@okonek
Moj byl bodajze Ruhla o ile dobrze pamietam
To byly te porzadniejsze, buksiaki to robili tandetne, kolorowe z plastiku i z blaszana sprężyna. Obowiazkowo rozmiar xxl i fosforyzujace wskazowki.
Ani się waż!!! Będzie Cię straszył swoimi zagadkami do końca życia!.
Mój Atlantic, pamiątka po dziadku cieszy teraz pewnego włamywacza
Ruhla.
Piekny zegar.
Mierze w cos takiego do jednego z pokoi…
A czort wie… Plastikowy raj Hoeneckera mial pare fajnych wyrobow, ale zegarki do nich nie nalezaly.
Kompletnie nieświadoma dzisiejszych “świąt” zarządziłam sobie dzień relaksu i oczywiście czekolada jest tu elementem niezbędnym.
Dowiedziałam się ,że łączenie czekolady z kawą jest bardzo korzystne dla naszych zszarganych nerwów i mózgu,ale to już jutro spróbuję tego sposobu.
Czekolada zdecydowanie lepsza od innych slodyczy
A ja dostalam to w spadku
Nawet chodzi, ale nieczynny na razie, bo co godzine wydzwania
Zamiast pieniędzy Aleksandra podaruje
To wszystkim dzieciom zapewne smakuje
Aleksandra?
hmmm…
Jak inaczej mówi się na Aleksandrę?
Chyba Sandra, ale dlaczego dzieciom smakuje?
Jakis batonik?
Pewnie tak, ale ja batonikow nie jadam ani sie nie znam
Ola.
Oczywiście, że Ola. Aleksandra to przecież Ola! Dobrze birbant, że przyszedłeś i pomogłeś … Poza tym co używamy zamiast pieniędzy? I inaczej słowo podaruje?
Informacja pochodzi z (przetłumaczonej) strony Wiki w języku angielskim.
Stosowny fragment brzmi: Spośród ludności pracującej 13,4% korzystało z transportu publicznego, aby dostać się do pracy, a 60,5% korzystało z prywatnego samochodu. Przyznaję że pomyliłem się pisząc o chodzeniu piechotą.Dane pochodzą ze spisu w roku 2000.