Dzień dobry w Dniu Polskiej Żywności. A ja dodam: Polskich Słodkich Owoców

Nie kupuję ciuchów, które ktoś inny nosił.

3 polubienia

Ciuchy to jeszcze pół biedy…Ale miejsca w ktorych je sprzedają,nie mowiac o przechowywaniu…:frowning_face:

3 polubienia

I co z ta mewa: odlatuje czy przylatuje?

1 polubienie

A pamietacie “Ptaki”???

2 polubienia

Bez Ptakow Hitcha,nie byloby zapewne Szczęk,Spielberga :slightly_smiling_face:
Oba jako thrillery,epokowe.Choć oparte o nie lada bzdury:))
Oba przede wszystkim,kapitalnie zagrane!

3 polubienia

Na obu myslalam ze umre z przerazenia…

1 polubienie

Odbezpieczony?:open_mouth:

2 polubienia

Nie,no az tak szalo y to nie jestem,by ogladac,fotografowac odbepieczone granaty)))

2 polubienia

Był okres kiedy kupowałem w second handach. Pewnie dużo nakupiłem bo od dłuższego czasu odzieży nie kupuję prawie wcale. A wybredny nie jestem.
Nie kupuję prawie żadnych puszek konserwowych.

Moim zdaniem mewa startuje. Trudno przypuszczać aby mewa chciała wylądować niedaleko nas, za to kiedy sie do niej zbliżymy to odfrunie.

1 polubienie

Dziękuję za podziękowania @ata-ata, w rewanżu zapraszam do rozwiązywania.:smiley:

1 polubienie

To że mewy są niebezpieczne pokazał nam Hitchcock w swoich Ptakach. W scenie kiedy mewa dziabnęła dziewczynę w głowę na łódce. Pamiętacie?

3 polubienia

Czyli @collins02 jesteś moim negatywem.

1 polubienie

Nie bardzo odfrunie. Z balkonu tyczką sąsiedzi spychali. Bojaźliwe mewy nie są. Ale bezczelne, tak.

2 polubienia

Może te mewy morskie (nie miejaskie) są mniej bezczelne?:thinking:

1 polubienie

Nie ma mew miejskich. Są tylko morskie. Chyba, że o tzw “mewki” chodzi?

1 polubienie

Czy ja muszę pisać: mewy które pomyliły kierunki albo zmieniły upodobania i zadomowiły się w miastach, lub ogólnie w głębi lądu, albo są tam przelotem? Bo w Opolu tez łatwo można spotkać mewy.
Taki skrót myślowy oszczędzający palców i klawiszy.

3 polubienia

Na sztuki to ja kupuje pomelo
Na ogol slodkie bo kupuje je od lat i juz nauczylam sie te slodkie wybierac

1 polubienie

No wlasnie, u nas sa chyba te “miejskie”

Dziwne
U nas te miejsca wygladaja bardzo estetycznie
A odziez markowa, wyprasowana
i duzo lepsza niz w sklepach

Juz od kilku dni sie glowie
Chodze na spacer i obserwuje ptaszlki
Na razie rozpoznaje:
golebie
mewy
gawrony
wroy
kosy
ale wciaz sie ucze
Moj syn jkiedys mial taka pasje: Ptaki. Kupilam mu nawet album wtedy z ptakami