Poczekajcie, bo przecież rezonans nie trwa chwilę, a poza tym lekarz musi porozmawiać z technikiem wykonującym badanie, a dopiero potem z rodziną
Nic nie wiadomo. Jest po rezonansie,przy obchodzie rano dopiero powiedza.
Nie zazdroszczę ci. Ciężko oko zmrużyć w takiej sytuacji.
Nie spie od tylu godzin ze calkiem możliwe ze padne…
Zioło bym ci dał zajarać ale jesteś daleko.
I tak bym nie wziela. I nie tak daleko.
Byś się wyluzowała.
Ale ja nie ogarniam. Każą czekać. A moim zdaniem jeżeli coś powaznego w takim badaniu wychodzi to nawet w środku nocy powinni informować rodzinę. Ale pewnie nie chcą na dyżurze histeryków.
On jest pelnoletni…wiec jego powinni poinformować. Mnie nie musza ale jego powinni.
Czasem chory jest tak chory że tylko leży. Nie kontaktuje. A rodzina sra w domu ze strachu bo wiedzą że cos tam z nim robią a wyników nie znają.
To fakt… a moj synek taki spokojny ze sam nie bedzie sie domagal informacji tylko spokojnie czekał…
Serio? Ja bym rozdupcył oddział z niecierpliwości. Tu o dalsze życie chodzi.
Serio. To bardzo spokojny chlopak…
To caly @benasek, caly on
ze swoimi swietnymi…no wlasnie jak to nazwac? hmmm…
Myslalam ze moj syn to caly benasek…
Moze bedzie
Za spokojny jest na benaska. Krzyś na dupie nie umie spokojnie usiedziec nic nie robiąc… W sumie ja tez nie… Nie wiem po kim to moje dziecie takie ciche,powolne i spokojne.
No wlasnie: to nie tyle zli lekarze co bandycki system! Na wlasnej skorze sie przekonalam!
To teraz ja sie spinam! Do rana juz niedaleko… Trzymaj sie!
Jak sytuacja na froncie?
Jak to na froncie, cicho, spokojnie, aż tu nagle, jak nie pierdo.nie!