Dzień dobry w Dniu Używania Ziół Zamiast Soli. I pytanie: Które zioła można używać zamiast soli?

A do czego uzywasz tymianku?

1 polubienie

Mysle, ze kazdy organizm sobie inaczej radzi, moze organizm mlodszy uzupelnia ten niedomiar tak jak pisala vera
Ale moja sasiadka tez miala problemy przy braku potasu i banany nie pomogly

2 polubienia

@ata-ata wniosek z tego prosty, spożywajmy wszystko z umiarem, bo nastanie dzień, że wszystko nam zaszkodzi , lekarze będą rozkładać bezradnie ręce , kierować na wiele badań, na które czekać będziemy latami :wink:

3 polubienia

Sól to przede wszystkim sód w organizmie, ale jeżeli ktoś spożywaj jej nadmiar może to prowadzić do zatrzymywania wody, zmniejszonej diurezy, co za tym idzie do podwyższonego potasu.
Ta pani wyeliminowała z swojego jadłospisu sól zaczęła odpowiednio sikać i “wypłukała” ze swojego organizmu ważne jony, a z innych źródeł pokarmu widoczne ich nie dostarczała :wink:

2 polubienia

I to jest zloty srodek,wszystko z umiarem.

2 polubienia

Dokładnie, a jeśli lekarz nam powie,że mamy zmienić nawyki żywieniowe, to znaczy,że należy to stopniowo ograniczać , drastyczne posunięcia mogą wyrządzić więcej krzywdy.

2 polubienia

Madra kobieta jestes.
Czesto ludzie popadaja ze skrajnosci w skrajnosc,
A mie ma nic gorszego dla organizmu.

3 polubienia

To nie tak @Leone_Marco , ja na przykładzie innych widzę w jakie skrajności wpadają , sama nie stosuję się do wielu zaleceń, co ma być to będzie i złego diabli nie biorą, więc żyję po swojemu :wink:

2 polubienia

Tez wyznaje te zasade.
Tym sposobem po dwoch wylewach,zyje bez tabletek z cisnieniem lepszym niz zona,ktora wcina tanletki na obnizenie cisnienia…

2 polubienia

Co do ziola to nie mam pojecia. Ale obok mnie jest Straz Miejska. Mysle, ze jak przyjde z zyczeniami to mnie poczestuja? :slight_smile:

1 polubienie

Wierzę Ci, mój tato po 1 zawale miał szufladę leków i długą listę zakazów, początkowo słuchał się lekarzy, potem swojego organizmu, tak jak Ty odrzucił leki, które zaczęły mu bardziej szkodzić, zaczął wszystko dozować i każdego dnia robi przynajmniej godzinne spacery.
Odstawił tylko papierosy z dnia na dzień, alkohol dozował , ograniczył się do koniaku.

3 polubienia

Bo z niczym nie nalezy przesadzac!

2 polubienia

Czytalam kiedys, bardzo dawno, wiec niewiele pomietam - historie rozwoju medycyny i sposobow leczenia. Az wlos sie na glowie jezy co to bylo wymyslane Wynikalo z tego (o ile pamietam), ze medycyna starozytna byla w miare rozsadna, natomiast eurupejska to komedia omylek

2 polubienia

Z papierosami zrobilem to samo.
Lampka wina do obiadu,czy kolacji,kieliszrk brandy do kawusi
No i spokoj bez denerwowania sie pier dolami.
Duzo jezdze w gory,fdzie cisza i spokoj.
No i odzywianie zdrowe,na ile to mozliwe.

2 polubienia

Nie szarżujmy @elsie z tym niczym, sex is cool nawet w nadmiarze :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Nie znalazłam żadnej mieszkanki ziołowej, która by mi sól zastąpiła. Lubię doprawić sobie potrawę ziołami lecz soli troszkę musi być.

2 polubienia

Tak jak pisala Bocca-Lupo, nic nie zastapi soli

2 polubienia

O, jodowanie mi nie przyszło do głowy :slight_smile:
Wiem, że sól jest potrzebna i zwykle ma się na nią ochotę (o ile w ogóle ma się na coś ochotę) np. przy okazji biegunki, bo uzupełnia minerały. Ale nie przyszło mi do głowy teraz to ze sobą połączyć :wink:

2 polubienia

Tymianku używam prawie do wszystkiego.
Do ziemniaków zamiast koperku (bo nie przepadam za tym drugim), do zup sypię suszonego dość dużo, do zapiekanek warzywnych, doprawiam nim też np. kasze, sosy. Sypię prawie do wszystkiego, co nie jest słodkie :wink:

1 polubienie

Zgadzam się, kiedy zaczęłam odpowiednio dużo pić i przy okazji cały czas jadłam raczej mało soli, nagle byłam w szoku, że ciągle biegam do toalety, wcześniej byłam w stanie sikać (sorki za drażliwy temat, nie ja zaczęłam), nie wiem, 3 x na dzień, potem…tak co 2 h, max co 3. Przed okresem mam skłonności do zatrzymywania wody w organizmie, a że to mało przyjemne, staram się tym bardziej pić odpowiednio dużo, w tym jakieś produkty lekko moczopędne i jeszcze bardziej ograniczyć sól, prawie do 0. Pokrywa mi się zawsze z tym zwiększonym zapotrzebowaniem na potas, kiedyś przeliczyłam, byłam wtedy w stanie zjeść 2, 3 razy tyle potasu w jedzeniu, ile wg norm potrzebuje dorosły człowiek.
A mój organizm jest miły i zwykle sam się upomina o to, czego mu brakuje. Ja go tylko słucham. :wink:
Czyli chyba wszystko gra z tym, co napisałaś :wink:

2 polubienia