Poza tym mamy:
Dzisiaj wyjątkowo zamiast swojego zdjęcia wstawiam obraz jednego z moich ulubionych malarzy
Caspar David Friedrich (1774) “Mann und Frau den Mond betrachtend”
Dzien dobry,w dniu pizzy.
Owszem moze byc bez sera pizza.chocby oryginalna Margherita,jest tylko z sosem pomidorowym.
A ja preferuje pizze ,Quatro formaggi’’ a wiec cztery sery
Fajnie, że dzisiaj dzień spóźniania się 
A nie mógłby taki dzień być częściej?
@Leone_Marco, z tego co pamiętam, pizza Margherita była tak nazwana na cześć królowej Małgorzaty i miała barwy flagi włoskiej: czerwony od pomidorów, zielony od bazylii a biały od mozzarelli. Czyli ser był!
Ta wyłącznie z pomidorami nazywa sie “Marinara”
Nie mam brody , nie przepadam za pizzą, nie spóźniam się a Twoich kumpli nie znam 
Dzień dobry i tyle 
Pizza bez sera bywa, dla osob nie tolerujacych laktozy lub wegan. Co do podatku od brody? Otoz bojarzy za czasow Piotra Wielkiego zwyczajowo przypominali pod wzgledem zarostu jaskiniowcow. Carowi., ktory jak wiadomo sporo czasu spedzil w krajach bardziej na zachod ten look jego otoczenia niespecjalnie sie podobal, wiec nakazal przymusowe uzycie nozyczek i brzytew. A i stroju niedbalego zakazal.
Jak ktos byl uparty to za mozliwosc noszenia brody wyplacic sie musial. I to niemało. Nazwano to zlosliwie podatkiem, nie daniną.
O tak, to jeden z moich ulubionych!
Tez tak slyszalam
Ale przyjelo sie inaczej
Bardzo ciekawy i skomplikowany malarz
Widac u niego zlewanie sie roznych tendencji a nawet odrobine surrealizmu
Dokladnie tak bylo wedlug tego co wyczytalam
W Niemczech ten dzien sie przydaje
Bo tu spoznianie jest traktowane niemal jak wykrfoczenie
No i narobiles mi apetytu na pizze…
A wy pewnio robicie sami?
Trudno,
a Dzien Dobroczynnosci tez ci nie odpowiada? 
Taki bezduszny sknerus jak ja nie zna słowa dobroczynność 
Nie,margherit,to byla pizza biednych,wlasnie ciasto i sos pomidorowy,to jest oryginalna pizza margherita.
Oj az mojego Wlocha wlsciciela pizzerii zapytam, ale jesli dobrze kojarze margarita to wersja marinara wzbogacona serem za to bez czosnku.
Ja jak mam sie truc to juz wersja cztery pory roku czyli cztery gatunki sera (musi byc duzo) z zimnym sosem rodem z Transylwanii - tlusta smietana, czosnek, pietruszka lub czaber. Ortodoksyjna pod tym wzgledem nie jestem.
Zaraz bedzie, ze wiki niewiarygodna.
Po włosku? O Pizzy? O mamma mia!
