Prawdziwych harcerzy czy skautow? Tradycje harcerskie wsrod roznych Polonii maja sie dobrze, zwlaszcza tej juz zasiedzialej. Australia? Ktorys z krajow Ameryki Poludniowej? W Polsce harcerstwo, zwlaszcza powojenne mialo burzliwa historie, ci dzis przeklada sie na kilka osganizacji majacej w nazwie harcerstwo i z wieksza lub mniejsza zaciekloscia zwalczajacych pozostale. Nie liczac grup paraharcerskich z domoroslymi instruktorami bez zadnego przygotowania, za to geba pelna frazesow.
Ogolnie w Polsce stycznosc lub przynaleznosc do tego typu organizacji ma 100 - 150 tysiecy osob. Zgromadzonych w kilkunastu organizacjach.
Wiecej znalazlam w wiki, z ktorej wynika, ze wiekszosc oficjalnych polonijnych dziala pod patronatem Prezydenta RP, czyli aktualnie Dudy.
Obawiam sie jednak, ze w niektorych przypadkach tworca skautingu, Baden-Powell ma podstawy w grobie sie przewracac…
A ruchy skautowskie sa bardzo popularne w USA i innych krajach anglosaskich. Zwyrodnien pionierskich i chinskich do tego bym raczej nie wliczala. Japonia pod tym wzgledem nigdy sie nie interesowalam, ale znajac ich pomysly skauting w polaczeniu z tradycyjnymi metodami mialby tam pole do popisu.
Tak, polskiego. Miedzynarodowy ruch skautowski to juz inna bajka, wszedzie tam, gdzie idea byla znana tworzono lokalne odmiany skautingu starajac sie zachowac podstawowae zasady.
No prosze…
Ale baze wyjscjowa tez maja sluszna, 270 milionow ludzi?
Ja sie zasugereowalam slowem harcerstwo, ktore organizacyjnie odnosi sie do Polski.