Jak wiecie, przez wiele lat zajmowałem się mapami i planami miast, w związku z czym miałem kontakt z bazami ulic w wielu miastach. Trzeba powiedzieć, że kreatywność radnych (bo to do nich należy kompetencja nazewnictwa miejskiego) potrafi być zadziwiająca.
Jeszcze w czasach schyłkowej komuny w Nowym Sączu nadano nazwę ulicy „Byłych Więźniów Politycznych”. Pierwszy człon był konieczny, bo wówczas trochę takich więźniów jeszcze było. Albo warszawska ulica „Niedźwiedzia”. Zawsze zastanawiałem się, czy to jest nazwa przymiotnikowa ((jaka?) czy tez odrzeczownikowa (kogo, czego?). Ku tej drugiej skłaniać może fakt, że w okolicy są nazwy wiążące się z Panem Tadeuszem (Stolnika, Zosi, Soplicy), wiec może i tego niedźwiedzia, którego upolował ksiądz Robak tez uhonorowano ulicą? Jest tez u nas ulica Gołębia i Strusia, ale ten ostatni to ponoć jakiś lekarz Józef Struś.
W Bydgoszczy: Planu sześcioletniego, Architektów, Mokra, Ku wiatrakom.
A i jeszcze mój kumpel z Bydgoszczy twierdził, że jego ulica nazywa się Orzeszkowa ![]()
Pamiętam też, że była tam “Aleja XL-lecia wyzwolenia Bydgoszczy”. Ktoś uznał za ważniejsze upamiętnić rocznice tego wydarzenia, natomiast samo wyzwolenie nie doczekało się osobnej nazwy. ![]()
Na temat radosnej twórczości radnych w latach 90 to sie wypowiadac nie będę.
Ale co może czasem osłabić a Hiszpanii? Jak budują jakieś osiedle to nazwy nadaja sektorów.
I tak masz tuzin ulic z “bitwa” , “rzeka”, nazwy państw, roslin i jeszcze czegoś tam i potem pamiętaj przy jakiej ktos mieszka? Parafrazując? Pod Grunwaldem czy pod Plowcami? Przy Polskiej czy Szwedzkiej? A moze Niemieckiej? I jaka to roślina byla?
Jest też uliczka o nazwie Me Falta un Tornillo
A gwarze oznacza to po naszemu bez piątej klepki, ale nazwe dostała ze wzgledu, ze zbudowali tam Leroy Merlim i ktos uznał, ,e będzie to świetny chwyt reklamowy.
W Warszawie jest ulica Dowcip (i to od dawna) a od niedawna również ulica Cudne Manowce ![]()
Ostatnio w Zgierzu znalazlam skrzyżowanie ulic 1 maja i 3 maja. ![]()
Co prawda szukałam ulicy Sosnowej, która okazała sie byc Jodłowa?
To w Elblągu jest tez skrzyżowanie 1 i 3 maja i jakiś czas temu wprowadzono tam “Apolityczny róg 2 Maja” ![]()
Z tego co pamiętam, w Łodzi jest ulica zarówno Bolesława Prusa jak i Aleksandra Głowackiego, podobnie zresztą w stolicy mamy Ludwika Kondratowicza i Władysława Syrokomli i to całkiem blisko siebie.
Rany,nie jakiś lekarz tylko nadworny medyk Zygmunta Starego!!! W dodatku burmistrz Poznania bodaj trzy razy ![]()
Ulica Gołebia oraz oczywiście J.Strusia,są w Poznaniu.Ta pierwsza przylega do poznańskiej fary a nazwa wzięła się od gołebi których jest tam zatrzęsienie.
Mamy w Poznaniu Osiedle Bajkowe,położone nieopodal lotniska.Są uliczki Kopciuszka,Królewny Śnieżki,Sierotki Marysi,Baby Jagi itp.
Kiedy w autobusie głos zapowiada nazwy ulic,przyjezdnie bardzo często śmieją sie ale reakcja jest zawsze pozytywna.Kiedyś jakieś dziewczyny krzyczały: Poznań wymiata!!!
Śmialiśmy się kiedyś na samą myśl o legitymowaniu przez milicjanta który na 100% pomyślałby że robi się z niego jaja ![]()
-Adres!
-Baby Jagi 7 ![]()
I kamera na twarz ![]()
A to nawet nie wiem? Ale chyba nie? Jest ulica Prusa, zresztą niedaleko mnie i sa ulica Głowackiego, ale Wojciecha Bartosza i plac Głowackiego na jej zakończeniu.
Dziwnych nazw ulic i placów w mojej okolicy nie ma. Wszystkie odnoszą się do postaci historycznych albo takich które dokonały czegoś ważnego
chyba zadupne, jak spojrzec na mape ![]()
Pełno bym Ci tego podrzucił … Wszak fantazja urzędasów jest nieograniczona i nie zawsze idzie w dobrym kierunku.
Tu przykład z mojego podwórka, przejeżdżałeś przez to miejsce, wielu Pytamków przejeżdżało, tylko jeszcze ronda nie było, zbudowali je całkiem niedawno. Dobrze, że istnieją skróty w języku, bo tabliczka z nazwą wielkością zbliżałaby się do sporych wrót.
W Wawie jest ul.Żaryna i z tego, co sie zorientowalam chodzi o ojca tego zacnego p.Żaryna, ktory kupil za ciezkie pieniadze rzekome pamiatki po Paderewskim.
Jakby się tym “patronom” ulic przyjrzeć? To tak Zaułek Kwiatu Magnolii bylby odpowiedniejszy…
