Elektryka prund nie tyka?

Myślicie, że takie pojazdy mają przyszłość?

Wypożyczyłem to sobie na zwiedzanie zabytków i w sumie, gdyby miało prawdziwy bagażnik, to na jazdę do sklepu lub nawet do pracy brałbym to pod uwagę. Rozwija prędkość do 80km/h, zaparkować można praktycznie wszędzie…

1 polubienie

Strona się nie otwiera.
Ale sprawdziłam co to.
Na miasto wyglada, ze przy mozliwosciach doladowania w sam raz na 1 osobę, drugie śniadanie i kota.:joy_cat:
Ale przynajmniej w razie deszczu na głowę nie cieknie. I kasku nie trzeba.
Francuzi mają “rękę” do takich kieszonkowych pojazdów.

2 polubienia

Przydałby mi się taki mały, ale w żadnym wypadku elektryk, czy hybryda :frowning:
Jeszcze za dużo ich nie ma, a już są spore problemy.

2 polubienia

W Holandii i Belgi też tego pełno. Zawalidrogi.

2 polubienia

Jako pojazd miejski jest to bardzo dobre rozwiązanie. Myślałem nad czymś takim podobnym dla żony, zwłaszcza że mógłbym go tankować z fotowoltaiki, jednak koszt zakupu nowego pojazdu dość skutecznie zniechęca.

2 polubienia

U mnie wersja podstawowa to ok. 12 tys. euro.

2 polubienia

Pewnie tak.
Auta muszą być ekonomiczne, niskoemisyjne i małe. Nie muszą być szybkie. Do roboty, sklepu i kościoła.

1 polubienie

Do sklepu to tym to z przyczepką bagażową :wink:

1 polubienie

Inflacja jest. Kupujmy z głową to co niezbędne. Chleb i alkohol.

2 polubienia

Przyczepka się przyda, bo przy takiej inflacji te banknoty trzeba będzie czymś do sklepu dostarczyć

2 polubienia

Wikipedia twierdzi, że około 8 tysięcy Euro. przy tych cenach benzyny, zwróci się szybko :slight_smile:

3 polubienia

Szybciej, niż wszystkim się zdaje … :grin:

2 polubienia

Jest wersja cargo.

1 polubienie

Az sprawdzilam.
Dwa znalazlam jeden zabawny nawet

I drugi kosztem miejsca pasażera. Pewnie do rozwozenia pizzy i pochodnych.

2 polubienia

8 tyś ale podstawa? bo dochodzą drzwi i myślę żeogrzewanie też jest za dopłatą.

3 polubienia

Własne ładowanie i to z fotowoltaiki to duży plus, ale sprawdź trwałość akumulatorów, koszt nowych i sposoby/koszty ich utylizacji. Z utylizacja Niemcy mają problem, szukają polskich firm, które im odbiorą zużyte akumulatory. Tak przynajmniej było jeszcze w styczniu.

3 polubienia

Dla mnie ładowanie z paneli jest dość dyskusyjne. Słońce jest jak jesteśmy w pracy… więc auto się nie ładuje. Po 15 panele już prądu nie wiele dają.

3 polubienia

A zimą?
Słońca w ogóle tyle co kot napłakał.
Zresztą w Polsce to raczej wszelkiego rodzaju turbinki (nie tylko wiatraki)
Ostatnio widziałam fajne rozwiązanie

Co prawda u mnie slonca nie brakuje, ale przy morzu bryza jest, więc też by się sprawdzilo jako przydomowe.

3 polubienia

A myślisz że działają?

1 polubienie

Wszystko ma przyszlosc. Ostatnio odkryto nowy rodzaj broni ros.-czolg podwodny. Wodowany z pontonu wprost pod tafla wody.

3 polubienia