68 min i 4:0. Szkoci nie istnieją na boisku, strzelił Fuellkrug
75 min i 5:0, spalony i nadal 4:0.
hahaha…! 4:1, Niemcy się zdrzemnęli.
5:1 - Szkoci sponiewierani.
Niemcy to sie tak rozpędzali, że sabie sami w sumie tę bramkę strzelili
Drobna wpadka. Różnica w grze była powalająca, taka jak wynik. Kibicowałem Szkotom do 0:2, a potem machnąłem ręką. Po co być za kimś, komu się nie chce grać? W zasadzie, do niemiecki bramkarz mógł sobie spokojnie gazetę czytać i krzyżówkę w niej rozwiązać.
Gdyby Szkoci dostali punkt za każdą akcję na bramke Niemców - to i tak by przegrali
Oni grali systemem polskim. Uważnie obsewowali jak im piłka do bramki wpada. Ataku też nie mieli.
A na poważnie, to zniesmaczyły mnie ich chamskie faule.
No ale chyba nie ten na karnego…Pokazali to chyba w 20 ujeciach i ja,biorąc pod uwagę co może sie wydarzyć w ułamku sekundy,po jakimś 10-tym razie,zastanawiałem się czy to w ogóle był faul…No był i był na karnego ale…naginając troche przepisy absolutnie nie na czerwoną kartkę.
Szkoci byli bezsilni a to frustruje.Gorzej że nie pokazali swej tradycyjnej,diabolicznej woli zwyciestwa.Jakby pomyśleli przy 2:0,ok. powalczymy w nastepnym meczu…
I zapewne powalczą bo grupa jest dla nich do wzięcia.Ale z dawnymi Szkotami to ta kadra ma niezbyt wiele wspólnego.
Tymczasem grupa “niemiecka” kręci się na całego. Właśnie rozpoczął się mecz Węgry - Szwajcaria.
I bramka ze spalonego…
A jednak nie!
No widać na powtórce że było ok.
13 min 0:1. nie ma spalonego.
“Fondue is better than goulash”
Takich kibićów lubię.
Kurde czy ten mecz się kiedyś zacznie?
No!
Trzeba przyznać że piękny strzał!
I Węgrzy mają kłopot. 45 min 0:2. Ale tak to jest jak się ataku nie ma.
Oni nic nie mają.Szwajcarzy sobie dreptali pół godziny a jak sie trafił strzał to od razu piękny gol…
Co robili w tym czasie Węgrzy?Kompletnie nic.
Tez tak uwazam. To bylo starcie dwoch zawodników a nie zamierzony chamski faul.
Szwajcarzy od początku kontrolowali grę i niektóre ataki były groźne. Węgrzy podobnie jak Szkoci, brak inicjatywy.
Michał, nie chodziło mi o ten faul, co czerwień była, ale w przekroju całego meczu, Szkoci kilka razy nieładnie starali się zatrzymywać Niemców.
No i prosze!!!
Pobudka i piekna gra Wegrów przez ostatnich 10 minut…
2:1!
Bo w II połowie zaczęli grać to, czego nie grali w I. I przewaga Szwajcarów się skończyła, mecz się wyrównał.
I tak to się często kończy…Odsłonili się,zaryzykowali i masz…Głupi błąd i cały wysiłek na nic.
Ale to był niezły mecz w drugiej połowie!