Europa vs ruskie

Ostatnio wszędzie straszą,że armie europejskie nie mają żadnych szans z ruskimi.Ciekawe o co w tym wszystkim chodzi.Po co ta dezinformacja.Jakaś podpucha dla putina?Brytyjczycy borykają się z brakiem amunicji.Francuska armia jest za delikatna.W Szwecji każą przygotowywać się do wojny.w Holandii kupować latarki i filtry do wody.O Finlandi piszą,że coraz mniej chętnych do armii.
Co to za gra ponad naszymi głowami się odbywa.
Dziwna propaganda teraz jest.Dlaczego nagle się zmieniło na niekorzyść NATO.Czy jest w tym jakiś cel?Wiecie coś konkretnego na ten temat?Trochę się pogubiłem.Do tej pory twierdzono,że ruskie nie mają szans z krajami europejskimi należącymi do sojuszu.

Nic się nie zmieniło, tyko teraz zaczęto dostrzegać problem i pisać o nim.

3 polubienia

Bo Europa się rozbroiła. Nikt nie przypuszczał że Putin obudzi potwora którego zachód uśpił w 1945. Jako całość dalibyśmy radę. Ale Europa całością niestety nie jest. Jeszcze 3 lata temu najwięksi gracze zachodni robili z Putinem interesy.
Jesteśmy zależni od USA gdzie też są podziały i dylematy - Ukraina, Izrael, Tajwan.
Czarno widzę.

3 polubienia

Mnie to wygląda na zastraszanie społeczeństwa, żeby się chętniej godziło na kierowanie środków publicznych na armię.

2 polubienia

Nie wiem?
Ostatnio dezinformacja zastąpiła informację.
A że Europa srednio do wojny przygotowana?
Chodzi mi o sferę psychiki.

2 polubienia

No ale teraz to chyba nie ma innego wyjścia. Taką doktrynę miał Reagan - odstraszanie. Sowieci wtedy całkiem poważnie (w latach 70 i 80) myśleli o podboju Europy pod byle pretekstem, co zresztą ujawnił Kukliński. I gdy NATO pokazało im co ma swoich arsenałach to zmiękła im rura.
Moim zdaniem Putin aż tak głupi nie jest by atakować kraje NATO. bo wie, że mimo początkowych sukcesów tej wojny by nie wygrał.

4 polubienia

Nie ma co ulegać medialnym harcownikom którzy najczęściej piszą co im tylko do głowy przyjdzie.
Żaden z nich bowiem,dostępu do danych wojskowych nie ma i mieć nie będzie.
Natomiast są prawdy ważniejsze niż sezonowe mody.
I jeśli toleruje sie sowietyzm we wszelkich odcieniach [lewica zawsze mrugała w tę strone okiem!] to trzeba sie liczyć z problemami a najważniejszy z nich nie zmienił sie od powstania ZSRR.Jest nim notoryczne zagrożenie imperializmem sowieckim które w ryzach utrzymać może jedynie siła.
Identycznie jest z islamskim dżihadem.
Rządy każdego niepodległego kraju są odpowiedzialne w pierwszym rzędzie za bezpieczeństwo swoich panśtw i obywateli.Od tego nie ma"zwolnienia lekarskiego"!
I dlatego powinna obowiązywać zasada,zera tolerancji dla zła.
Oczywiście,to marzenia ściętej głowy.Przynajmniej tak długo jak bezpieczeństwo jest w rękach takich scoorvionych na wszystkie wyobrażalne sposoby,tworów jak onz…

5 polubień

Raz się twierdzi że to Rosjanie nie mają szans z NATO. Innym razem że na odwrót. Także nie wiadomo.

Polska się zbroi i tworzy główne siły na wschodniej flance NATO

Na pewno Rosjanie nie są w stanie nas okupować tak samo jak Ukrainy

1 polubienie

No cóż, w Polsce nie mają wsparcia Rosjan, którzy tam zamieszkiwali od kiludziesieciu lat. Bo jednak polityke zasiedlania i rysyfikacji terenow w ich dranicach sowieci mieli.
Tego mozna się obawiac w Moldawii czy krajach baltyckich - tam V kolumna nie śpi.

2 polubienia

Rosjanie zawsze mieli genialnie rozwiniętą siatkę szpiegowską w wielu krajach.Ciekawe ilu u nas takowych działa i nigdy nie zostaną zdemaskowani.Latanie po internecie,szerzenie i skłócanie nie wystarcza im.Prawdopodobnie mają swoich ludzi nawet w rządach innych krajów.
Pamiętacie gdy Amerykanie dali się podejść w Los Alamos jak dzieci - wykradli im informacje o bombie atomowej.A tak tego strzegli.Póki co takie sposoby będą preferować czekając na dalszy rozwój sytuacji na świecie.

2 polubienia

Zgadza się. Polskie siły Układu Warszawskiego miały desantować i zająć Benelux według moskiewskiego scenariusza. Zadania pomiędzy krajami Układu były rozpisane dość dokładnie i te jednostki w odróżnieniu od reszty armii tych krajów prezentowały gotowość bojową całkiem niezłą na początek. Do wprowadzania socjalizmu w Europie i niesienia “bratniej pomocy” ludowi roboczemu w zgniłem kapitalizmie oraz niesienia pokoju, nie doszło z kilku przyczyn. Najważniejszą z nich był sam…, socjalizm, a raczej jego doktryna ekonomiczna wprowadzona i stosowana praktycznie od czasów Lenina. Ona spowodowała, że ZSRR z kretesem przerżnął wyścig zbrojeń z powodu opóźnień technologicznych o kilkadzieści lat w stosunku do Zachodu. Do tego doszła wojna w Afganistanie, która rozłożyła marną gospodarkę sowietów na łopatki. Zabrakło pieniędzy nie tylko na wojnę, ale i na normalne funkcjonowanie państwa. Socjalizm zeżarł się sam. Iskrą do upadku socjalizmu było to, co zaczęło się w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980, chociaż wtedy nikt, nawet Jackowski i wróżbita Maciej, pojęcia nie mieli, że następuje zawalenie budowli, która od samego swego początku gniła. To tak bardzo ogólnie.

A co do przygotowań do wojny z Europą, to, kiedy byłem powołany do rezerwy, na własne oczy widziałem rakiety wycelowane w obiekty w Szwecji.

Kolega @Bingola wie gdzie jest Dębina niedaleko Rowów, a jeszcze bliżej Objazdy.

5 polubień

Dzień dobry w Tłusty Czwartek!
Kolega Bingola zna to miejsce jak rowniez stacje radiolokacyjna w Głobinie, gdzie strzegł polskiego nieba przed natowskimi samolotami zrzucającymi stonkę. :rofl:
A co do doktryny - w razie planowanej wojny wojsko polskie mialo zajac Danię a nie Benelux. Stad w polskiej flocie bylo tyle okretów desantowych,co mnie zawsze dziwilo. Zas marynarka miala pilnować Cieśnin Duńskich.

3 polubienia

Z Danią się zgadza, zapomniałem o niej wspomnieć. Desant miał tam dotrzeć drogą morską. Zadanie dla niebieskich beretów. Taka jednostka była też i w Słupsku. A powietrzną, czyli spadochrony, to Benelux. Na początku tego wieku udało mi się widzieć nawet mapy do tego przygotowane. Oryginały. Miałem kilku kolegów, którzy byli oficerami szkolącymi komandosów. Czerwone berety. Dwóch z nich, sporo starszych ode mnie, wprawiało się na Czechosłowacji jeszcze w 68.

2 polubienia

Na szczescie plany zostały planami.
Ale cos z Ukrainą źle sie dzieje. I to nie tylko o amerykańską pomoc chodzi.

2 polubienia

Jak się okrada własną armię, jak się ucieka przed obroną ojczyzny, to się wojny nie wygrywa.

3 polubienia

To prawda, a niestety tak się tam zaczyna dziać. A przynajmniej takie fakty wychodza na swiatlo dzienne.
Mam takie skojarzenie zwiazane nie tyle z wojną a innym zjawiskiem spolecznym - bezdomnością czy uzaleznieniami - jak sobie sam nie pomagasz i nie chcesz to w koncu kazdy altruizm sie konczy.
Ile można?
Nowy dowodca w Moskwie szkolony (to akurat oni wszyscy) ale i zwolennik NATO.
Nowa miotla?
Zobaczymy.
A tymczasem?
Pomagajmy Ukrainie. Jak kazdy może i potrafi. Tam sa ludzie w potrzebie.


Ten człowiek jest niebezpieczny i dla nas :frowning:

2 polubienia

@Nunu podawaj linki, prosze

1 polubienie

To był wywiad Carlsona amerykańskiego dziennikarza z Putinem, który się odbył chyba wczoraj w Moskwie.

2 polubienia

Super celebryta puutin

1 polubienie