Damy radę. A jak jeszcze @benasek dobawi, to jesssuuu…! Ja już z nim drugie zdobywanie Berlina zaliczyłem.
Uwież Jarek nie znasz picia jakie tu jest.
Uwierz, ale znam.
2 litry myszy na 2?
po literku wracam na nogach do domu
To masz mój charakter.
…sierpień 2021r
Doniesienia z ostatniej chwili.
Na północy kraju pojawił się niezidentyfikowany wirus. Podejrzane dwa różne szczepy. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że jeden przybył z Niemiec. Drugi z Niderlandii.
Nie wiemy jeszcze jakie potrafi nieść spustoszenie. Wiemy natomiast, że nasz rodak już stracił dom i grilla ogrodowego. Okoliczni mieszkańcy donoszą, że pomieszkuje teraz w campervanie.
Obiecujemy, że będziemy śledzić dalsze losy tej tragedii
Ale nie jem jak piję
Mam podobnie.
Ale wtedy się szybciej trzeźwieje
I mniej rzyga.
Nie rzygałem nigdy
aaa sory raz po czymś dziwnym.
Za młodego rzygałem dalej, niż widziałem.
A jakbyś się z Ruskiemi napił ichniego bimbru z kanistrów po benzynie?
Bimber jest bezpieczny.
Ale nie ruski z wczesnych lat 70.
no nie wiem. Ale był mrozoodporny.
Kolego, to był odpał na Marsa. Ale ja nie jeden raz z ruskimi, czy ukraińcami chlałem. Padasz wieczorem, rano oczy z trudem wielkiem rozklejasz, a tu już babuszka stoi nad Tobą z pełną musztardówą mętnego płynu i ogórkiem kiszonem. Oni są bardzo gościnni.
u mnie na wsi podobinie wprowadziliśmy się, impreza na boisku a tu nagle mi dają piwo do łąpy
Chwilę później z kielichem pod chodzą.