Facetom chyba się podoba, że za miesiąc przybędzie im rok do wieku,

A gdzie widziałeś te teoretyczne metody zmiany stanu materii?

Są wiarygodnie opisane w wielkiej ilości kompatybilnych relacji o poruszaniu się w takich stanach rzadkiego skupienia.

No to daj jakiegoś linka

1 polubienie

Np. taki

1 polubienie

To jest OBEE a nie żadne zmienianie stanu materii

No ale to to co innego. Mowie o zwyklym klepnieciu mnie w dupe np przez jakas wspolpracowniczke na przywitanie :rofl:

Jak to moj znajomy chory na raka napisał przed śmiercią “wspolczesna medycyna uczyniła proces umierania na raka w dużej mierze bezbolesnym”.
Napisal tez(w swoim artykule, który został opublikowany w The Guardian!), że nikt nigdy nie powinien smucić się z powodu bycia o rok starszym, z kolejnej zmarszczki czy siwego włosa, bo starzenie się jest przywilejem, który niektórym nie jest dany. Zmarł w wieku 31 lat na raka nadnercza.
We wtorek zmarł nasz sasiad. Prowadził cysternę z cementem i wypadł z drogi. Zmarł na miejscu.
W środę zmarła moja tesciowa(jak powiedziala dzień wcześniej sasiad skradł jej jej dzień, wiec musiala troche poczekac) po 22 latach walki z rakiem. W tym czasie patrzyla jak jej synowie dorastają. Podróżowała. Cieszyła się życiem. Miała czas pożegnać się z najbliższymi. Zmarła w domu, z mężem i synami przy niej. Nie czuła bólu dzięki morfinie.
Co byście wybrali? Cysternę czy 22 lata walki?

2 polubienia

Ostatnio gdzie się nie ruszyć to jakaś śmierć…jak nie Covid to jakieś inne historie czy to znani ludzie czy zwykły Kowalski Ja jakbym miał wybierać to cysternę

Hmm tak myslisz? Xd Skuteczna metoda?

Ja mówię o szybkiej śmierci nie dosłownie o cysternie Nie chciałbym się męczyć chodzić latami do lekarzy spędzić resztę życie czekając w kolejce żyć jak z wyrokiem myśleć co zrobiłem czego nie czy coś tam po śmierci jest czy nie

2 polubienia

Jezeli po smierci nie ma nic, to to nic jest tak niewyobrazalne, ze az ciezko w to uwierzyc…

1 polubienie

Poruszasz się, podróżujesz w zmienionym ciele na subtelne, rzadkie. przenikliwe. Podobnych książek są co najmniej setki, a raczej tysiące.

Moja babcia jakieś 3 tygodnie temu dowiedziała się ze ma raka piersi płuc i nerki… na szczescie poki co okazalo się ze na piersi jest niezlosliwy, a z plucem nie jest źle. O nerce już jakoś nie wspominaja, więc może po kolejnych badaniach okazalo się, że jest ok?
Plus 4 osoby w rodzinie mają Covida w tym momencie… :roll_eyes::roll_eyes::roll_eyes:
Masakra… przydałyby się jakieś lepsze wiadomości.

Ale za to miałbyś okazję zrobić te rzeczy które chciałeś, a być może odkładałeś. Ona dalej byla w stanie pracowac, wychowac dzieci, podróżować. No i przede wszystkim i ona i inni mieli okazję się pożegnać…

Świat funkcjonuje na zasadzie harmonii. Każdy powinien do takiego stanu dążyć, przede wszystkim za pomocą harmonijnego odżywiania. Takim harmonijnym odżywianiem dla ludzi są dojrzałe, słodkie owoce. Dają one możliwości transformacyjne w nadludzką, świetlistą Istotę. To jest wielka szansa na wygranie życia.

@Daniel86 Niestety nawet i lat…

1 polubienie

@harmonik A Ty znowu kopiuj-wklej byś Mędrcze wymyślił coś ciekawszego!

1 polubienie

Miałbym rywalizować z Tobą, kto więcej napędzi wartości akcjom za zmyśloną pandemię?

@harmonik Więc tylko gadać potrafisz jak każdy? Witaj więc w moim przyziemnym świecie Miszczuniu!!!

1 polubienie

@harmonik Tak myślałam że taki z Ciebie Znawca Opowiadacz…

1 polubienie