Fajne!I warto

Nie pomiń tego.
Chyba ze nie lubisz czytać i masz to w dooopsku.I wiesz lepiej.

2 polubienia

Czytałem to już dziś. Dla mnie pan Wojciech, to jest prawdziwy gość, a nie troki od kaleson.
Takich indywidualności w każdym czasie jest zbyt mało.

5 polubień

Czytalem jego wspomnieniówke.O Stonesach i Animalsach…
Bez Manna nasz swiat bylby bardzo ubogi…Byloby sporo do nadrabiania…

2 polubienia

Widziałem ten tytuł dziś, ale nie chciałem poprawiać sobie od rana zepsutego humoru.

.teraz sobie poprawię.:upside_down_face:

2 polubienia

Nie znam Mana prywatnie, nie wiem jakim jest radiowcem.
Prowadził kiedyś jakiś program muzyczny w TVP i cykl z Materną.
Ma specyficzne poczucie humoru z domieszką sarkazmu.
Nic więcej powiedzieć nie potrafię.

Poczytajcie komentarze internautów…

2 polubienia

Czytałem dwie jego ksiązki.
Ale to jest malo ważne.
Przez pol życia uczyłem sie na jego"Bielszym odcieniu bluesa" ktory to program prowadzil z Chojnackim,chyba od lat 70-tych.
Byl filarem "Trojki"choć rzadko frontmanem.Takich jak on,nigdy nie ma zbyt wielu.
Dzisiaj sie radia nie slucha i pewnie dlatego tłuszcza ma wszystko gdzies…Jak za stalinowskich nagonek.A niech ktory powie co mysli to jego życie…
Zostawmy to.
Gdy wroce do domu,raz jeszcze spojrze na ten motyw z The Animals :wink:

2 polubienia

Jest ich 500+

1 polubienie

Przeczytaj 30 i już będziesz miał dość…
Kurde. Napisałam wyżej, że nie znam człowieka prywatnie, dlatego wstrzymuję się od opinii. Jego wygląd budzi moją sympatię, ale to chyba niewiele znaczy w temacie?

Zastanawiam się jednak nad tymi komentarzami ludzi.
To niesamowite z jaką łatwością lubimy krytykować innych.

2 polubienia

To proste. Między krytykującym, a krytykowanym są dwie szklane płytki ekranów monitorów, a między nimi kilometry światłowodu.

.bezpośrednia konfrontacja nie jednego by zmiażdżyła.

POCZYTAM

3 polubienia

W życiu codziennym też tak jest.
W Twoim temacie wspomniałam, że nie uczestniczę już w wyścigu szczurów korpoludków, prawie drugi rok odpoczywam nie od samej pracy, ale tych ciągłych narzekań i krytykowania wszystkiego i wszystkich.
Tak na dobranoc.
Niech każdy z nas przypomni sobie, kiedy ostatni raz pochwaliliśmy kogoś bez powodu? Albo byliśmy świadkami takiej rozmowy.

2 polubienia

Poprawka.
Źle się wyraziłam wyżej.
Nie chodzi o pochwały bez powodu, a umiejętność dostrzegania dobrych cech w prostym człowieku. Takim, który nie potrafi przepychać się łokciami, i nie jest na pierwszych stronach gazet.

Dobranoc :wink:

Wczoraj.
A powód jak dla mnie,był.Moj byly landlord,“poprawił” mi lap topa.Robi to zawsze w taki sposób ze rece same mi sie skladają do oklasków.
Poza tym…zachowywal sie jakby za mną tęsknił,czym bardzo mnie zaskoczył :innocent:Mialem wpaść na 10 min.Siedziałem 45.skacząc z jego córką na karku :rofl: Tą samą ktora nie dawała mi spac po nockach i byla przyczyną mojej wyprowadzki.A teraz bylo "Juras,juras…badababda ba"co zapewne mialo znaczyc tyle co wio koniku :rofl:
Poza tym,pochwaliłem wczoraj jeszcze jedną dziewczyne na fejsie.Tez za darmo.

4 polubienia

A co Ty taki charytatywny się zrobiłeś? Zawsze taki jesteś czy wczoraj Cię tak napadło? :wink:

1 polubienie

Nie wiem.Nie lubie gapić sie w lustro.
Ale uwielbiam obserwować życie,szarą codzienność…Zreszta nigdy tego nie ukrywałem.
“charytatywny”?Nie czerpałem nigdy ze swej postawy,korzyści.A to ze mowie wprost i co sie tutaj na 80-90% nikomu nie podoba,jest czasem dla mnie nawet swego rodzaju,komplementem.
Czy zawsze?Oczywiscie ze nie.Jesli ktoś twierdzi ze cale zycie jest,powiedzmy,filantropem,kłamie.
Ale,zostawmy deklaracje.To nie jest najważniejsze.
Jutro/dzisiaj,byłbym z córką na plywalni…Teraz nie moge…Jest jak jest i to jest własnie problem na ktory nie bylem rok temu,przygotowany…

2 polubienia

Sytuacja jaka jest wszystkich nas wkurza. Człowiek czasem stara się być dobry nawet wbrew sobie. Niefajnie mamy wszyscy, więc warto ratować się “fajnością” wobec siebie. Żeby jakoś chociaż trochę zrównoważyć to, co nas wszystkich spotkało. Ja nie odczuwam skutków aż tak bardzo jak Ty, bo mam wszystkich swoich bliskich obok siebie, ale też wiele niedogodności ostatnich czasów (tych od marca) wkurza mnie i to czasem nawet bardzo.

2 polubienia

Mann w bawełnę nie owija. Ma gdzieś i to dobrze1

1 polubienie

Tak,to prawda.
Pewien wysiłek jaki jesteśmy winni sobie na wzajem.Lubie tak do tego podchodzić.
I do tego ta ciemność za oknem :face_with_raised_eyebrow:Jeszcze pare tygodni temu…
Pozwól ze spytam…Nie trafia Cie szlag gdy z kazdym,nowym dniem,stajesz oko w oko z narastającą agresją,czy to covidową,czy pisowską…Każdą która ingeruje w Twoje życie?
Kiedy dzisiaj przeczytalem o tym nowym gościu od edukacji,stalinizm stanął mi przed oczami…

2 polubienia

Trafia i wiesz co? Staram się jak najmniej o tym myśleć. Ignorować. Żyć po swojemu. Umysł chyba sam broni się przed pewnymi sprawami, by nie wpaść w depresję i móc jakoś egzystować. Staram się cieszyć każdym najmniejszym nawet drobiazgiem, na jaki kiedyś nie zwracałam uwagi, by jakoś to życie nie minęło mi na ciągłym strachu, niepewności i w atmosferze złości. A będzie nam jeszcze niefajniej. Jesień już jest, więc do obniżenia nastrojów dochodzi jeszcze zwyczajna jesienna depresja, która też bardziej lub mniej daje popalić. Trudno o higienę psychiki w takich warunkach. Robię co mogę :slightly_smiling_face:

2 polubienia

Ciesze sie ze są jeszcze osoby które mogą sobie na to pozwolić.I robią to choć mogłyby w tym samym czasie,chrapać i popijać…
Mann,o czym sporo jest w jego książce,doszedl wlasciwie jako jeden z paru,sam do swojej pozycji.
I tu nie jest ważne czy sie gościa lubi [ten sam “problem” zdaje sie dotyczyć także młodego Kydryńskiego].Mann jest świadkiem mijających czasów,fachowcem,do tego obdarzonym talentem gawedziarza.

1 polubienie

O wlasnie.Dobrze to opisałaś bo i media i pogoda,atakują równocześnie.
Niemniej,my sie tu spotykamy,jak w pubie,czyż nie?
To chyba podobna filozofia.Lubimy sie lub mniej…A moze bardziej :wink:
Trwa wymiana poglądów,wrażeń…Jak sie od tego wszystkiego uwolnić?
Dla mnie ucieczką jest oczywiscie film,ostatnio tez ksiazki[ktore mi sie kończą]…
Zauważyłem ze jesteś pogodną osobą.Do tego delikatną.Wybacz jesli wchodze w sfery mało forumowe i mozesz sobie tego nie życzyć…Ok.
Ale jakos chciałem to wyrazić :innocent:

2 polubienia