oczywiście zareagowali tak, jakby byli na służbie. Zostali okrzyknięci mianem zuchów, bez sensu. ( nie wstawiam linka wierzcie na słowo, tak było). Zastanawiam się jakby się zachowali, gdyby po wyjściu ze sklepu znaleźli reklamówkę z tym winem… z paragonem włącznie. Oddali by sklepikarzowi? do miejsca rzeczy znalezionych? czy zrobili by po prostu bibę w następny weekend?
Oceniacie ludzi na podstawie jednego zachowania… ? Tak jak ta nauczycielka z jakiegoś miasta co atak terrorystystyczny przeprowadziła w szkole… bez przygotowania uczniów na to… jeden uczeń w panice wyskoczył przez okno!! tydzien wcześniej otrzymała dyplom najlepszego nauczyciela roku '2019 czy coś takiego a w tydzień później straciła posadkę dyrektorki… znacie ze strony wp.pl tę sprawę co nie? (helloł to było w Polsce).
Zależy od skali i kalibru złego uczynku. Od jego skutków. Konsekwencje wyciąga się dla przykładu a nie dla samego ukarania. Ma być ku przestrodze.
1 polubienie