Hmm...?

https://www.google.com/amp/s/poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,27781446,od-pieczywa-do-homofobii-poznanska-restauracja-oskarzona-o.amp

Niedlugo to strach sie bedzie przyznac, ze jest sie osoba heteroseksualna, bez alergii, popijajaca stek czewonym winem i nie daj Bog agnostykiem.

2 polubienia

To juz jest jakaś paranoja i to należałoby leczyć.I to bezwzglednie!
Calym sercem pozdrawiam włascielkę restauracji!!! I życzę nieustającej odporności nerwowej…
Oczywiście wyborcza :rage:

2 polubienia

Może za chwilę nazwy mięsne będą bleee?

3 polubienia

Ludzie są coraz głupsi

4 polubienia

Oglądałeś Idiokrację? Polecam

2 polubienia

Jak ktoś jest na to chory, to nie idzie do takiej knajpy i koniec. Proste?

4 polubienia

Ale prosimy by taka knajpa do nas nie wychodziła…

5 polubień

Dokładnie.

2 polubienia

Ja zjem vege ale bez przymusu.

3 polubienia

A ja mieszam vege z mięsem i tak jest najzdrowiej… :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Potrawy vege kiedys sie nazywalo jarzyną i byly normalnym skladnikiem diety. A nawet taka krowa jak sie przyjrzec jej przemianie materii to nie trawa zyje, a w duzym stopniu bialkiem z bakteri zyjacych w tzw. pierwszym zoladku - gdzie zajmuja sie ochoczo przetwarzaniem zielska.

3 polubienia

Obśmiałem się kiedyś, jak zobaczyłem filmik z przeżuwającą krową podpisany przez protestujących przeciw gwałtom na krowach; - zobaczcie, jak ta krówka sympatycznie sobie je. Większość z nich krowy na żywo nie widziało, ale i tak wiedzą lepiej… :grinning:

3 polubienia

Az sie musze zainteresowac ukladem trawiennym kozy? Bo to cholerstwo zje starego trampka i mleko da?
Wiekszosc zwierzatek hodowlanych widzialam i stycznosc z nimi mialam, ale pisklaka strusia radzilabym nie przytulać. Jeż pod tym wzgledem bezpieczniejszy :wink:

3 polubienia

Wszystkie moje wakacje w dzieciństwie, to bydełko wszelakie.

2 polubienia

Ja co prawda mieszczuch, ale co wiejskie obce mi nie jest :joy_cat:

2 polubienia

Widziałem i to kilka dziś

U rodziny jako 8 latek na wakacjach. Pierwsze śniadanie mleko z zacierkami później krowy wyganialiśmy na łake.

1 polubienie

@anon18020312 Moja przyjaciółka mieszka na wsi, kiedyś jej rodzice mieli 2 krowy. Zadaniem koleżanki było sprowadzenie krowy która pasła się po drugiej stronie ulicy do domu. Krowa szła bardzo powoli prowadzona na łańcuchu. Zapytałam czy mogę ją tak chwilę poprowadzić. I l krowa nagła przyspieszyła i ledwo za nią pobiegłam, nie miałam pojęcia, że krowy tak szybko biegają. W każdym razie do domu same trafią :slightly_smiling_face:

5 polubień

Restauracja ma prawo nazywać się, jak chce, ale analogicznie ludzie mają prawo tę nazwę komentować.

1 polubienie