I znów vege mleka

Ty nic nie mów raz pomyliłem piwo i kupiłem bezalkoholowe. I wiem już że nie chodzi o smak piwa a alkohol w nim

1 polubienie

Tak samo nie chodzi o “mięsny smak” soi czy innej wspaniałej roślinki, tylko o zwierzęce białko. :joy:

1 polubienie

Soja i inne vege nie smakują jak mięso. Tak są urozmaiceniem ale nie zamiennikiem.

1 polubienie

Jednak każde “prawie”, to jest tylko prawie. Jadłam kiedyś kotlety mielone sojowe. Całkiem niezłe, ale to nie to.

1 polubienie

Oczywiście
Nawet po swirowaniu i destylacil harmonine paliwa da sie miec

2 polubienia

Ja czas jakiś byłem nawet wegetarianinem…
Największe \kłamstwa diet bezmięsnych…
-Nie jest droga… Bzdura kosztuje 3-4 razy drożej niż normalna
-Szybko się przyrządza… Taaaa mleko migdałowe robi się 2-3 dni to faktycznie krótko
-zawiera wszystko co potrzebujemy…nie zawiera. Po roku vege miałem tak kiepskie wyniki jak nigdy. Bez suplementacji i bardzo precyzyjnego wyliczania dieta jest wręcz niebezpieczna.
-człowiek z natury jest roślinozerny… Człowiek rośliny żarł z głodu jak nic nie upolował.

7 polubień

@anon18020312 No dobra: ptasie mleczko - Nie powinno być raczej: dosładzane mleczko krowie?

2 polubienia

Ale to nie jest problem. Gorzej brzmi mięso roślinne.

1 polubienie

@anon18020312 Z tą drożyzna bym polemizowała: jeśli je się głównie warzywa nie jest źle. Cenę robią orzechy, dobrej jakości oleje roślinne, dziwne roślinne przetwory udające mleko i nabiał. Też uważam że człowiek nie jest roślinożercą: potrzebujemy żelaza i witamin z grupy B. Dieta roślinna wymaga dużej suplementacji co dobitnie świadczy o jej “nienaturalności”. Dlatego staram się ograniczać jedzenie mięsa do max 2 dni tygodnia a obok zwykłego nabiału wcinam tofu, napoje roślinne i smarowidła na bazie tłuszczów roślinnych. Wydaje mi że to też kwestia flory jelitowej, jeśli ktoś przez większość życia jadł mięso nie jest przyzwyczajony do dobrego trawienia roślin.

2 polubienia

Tak naprawdę jest droga. Same warzywa nie robią diety vegańskiej. Oni na większość tłuszczy kręcą nosem bo pochodzienie śladowe ale od zwierząt. Tylko ciekawe jak są warzywka uprawiane?

@anon18020312 No i rzeczywiście potrzeba czasu na przygotowanie potraw: no chyba że jesz głównie surowe owoce i warzywa podgryzając orzechami.

1 polubienie

Tak na prawdę to tylko Amisze mogą powiedzieć że hodują czyste rośliny. Choć koni nadal używają.

1 polubienie

@anon18020312 Pewnie na krowim oborniku.:upside_down_face:. Pewnie nie ma jeszcze certyfikowanych gospodarstw ale kompost może być w pełni roślinny. Tłuszczy jest wiele: oliwa z oliwek, oliwa z winogron, ryżu, tłuszcz kokosowy, avocado jest tłuste i można stosować zamiast masła, wszystkie masła orzechowe bez dodatków.

1 polubienie

Nie pod każdą uprawę wystarczy kompost roślinny. Ale w ten sposób się od dawna nawozi ziemię. Nie wiem czy słyszałaś pojęcie poplon? Sieje się po zbożach rośliny motylkowe które są później zaorane by azotanów w ziemi zwiększyć udział.

1 polubienie

A jak tak jest dobrze to powiedz mi piwo jest vegańskie czy nie?

Żyć bez jedzenia mięsa można, ale co to za życie? :stuck_out_tongue_winking_eye:

A na poważnie. Ludzie, którzy muszą ciężko pracować fizycznie bez mięsa, po jakimś czasie, będą musieli zmienić pracę. Na lżejszą. Dziś wysiłek fizyczny nie jest już tak potrzebny, jak kiedyś. Poza tym, wegeterianizm wymyślili ludzie nie znający głodu.

Człowiek ma inny organizm, niż słoń, wieloryb, czy nawet buhaj.

3 polubienia

ja mam uczulenie na produkty z soi
ale serożerna po jakims praprzodku, cystersie mnichu jestem

3 polubienia

@birbant Hmmm… rośliny są mało kaloryczne i trzeba ich przyjmować dużo więcej… ( jednak nie wszystkie, bo te skrobiowe, fasolowe, oleiste zapewniają sytość na dłużej) Zje się kawał mięcha i trzyma na długo… Roślinę jednak, przynajmniej w sprzyjającym klimacie łatwiej znaleźć lub uprawiać, nie trzeba tracić czasu na polowanie… no chyba że się zje jakieś larwy czy mało ruchliwe owady…

3 polubienia

Tiaaa karaluch tez podobno zrodlo protein

1 polubienie

A jak wlezie to robactwo do domu?