ja se jechałem z Polski do Chorwacji 12 godzin.
mimo że auto było bardzo wygodne: Audi Q3 Sportback rocznik 2022 to po przejażdżce tak mnie bolała głowa, że nie pamiętam, żeby mnie kiedykolwiek tak bolała. Do tego serce waliło i chciało się rzygać.
Czyli stwarzales zagrozenie na drodze?
Osobowym ponad 20 godzin.
Stwarzał więc trzeba go denoncjować policji
Bez nawet krotkiej drzemki po drodze? Zombie?
Osobowki tachografow nie maja. Nie udowodnisz, ze ktos glupi.
A co tam w tej głowie tak bolało?
Już po pierwszej relacji z wycieczki do “Horwacji”, dało się odczuć, że autko ma zdecydowanie więcej pod maską, niż jego kierowca pod czaszką.
Arytmia serca to naturalna reakcja człowieka, gdy na siłę próbuje sie nagiąć rzeczywistość. Zgrywanie bogatego Polaka przemieszczającego się z A do B w pożyczonej kupie blachy na kółkach, podczas gdy na codzień zasuwa się doopą po asfalcie, może prowadzić również do dysfunkcji tarczycy, nadnerczy i przysadki mózgowej.
Kolego nie podpowiadaj co jeszcze może bolec, bo forum zamieni sie w przychodnię lekarską.
czarna lista za obrażanie mnie
Co kolega robił z biednymi Chorwatami, Węgrami i Słowakami, zgrywając bogatego Polaka?
Życie to film drogi
Oj, bardzo drogi, coraz droższy!
Nie wiem, czy w to uwierzycie?
Dopadł Józek Kaśkę w życie,
wychędożył znakomicie,
kiedyś na wsi było życie…
Świetny homonim. Zachwyciłam się
Mam już setkę do ogólnego rozwiązywania.
Zawsze wiedziałam, że jesteś zdolny, ale że taki pracowity?
Taki pracowidy nadmiernie, to ja nie jestem, a czy zdolny? Prawdę mówiąc, nie nie jestem zdolny do wszystkiego, np do spożywania kaszy…
Różne rzycie widywałem,
tak ciekawe życie miałem.
No i mamy homofonik.
Lepiej nie, kolega @dedlx zastrzegl sobie pisanie na temat.
Więc lepiej o prowadzeniu samochodu niz ogolnym prowadzeniu się.