Ja wolę alkohol od kawy, wody, herbaty, mleka, zioł, soków, oranżad.
Jedną dziennie rano.
A jaka to zależy na jaką mam ochotę i czas. Może być rozpuszczalna, świeżo mielona zalana wrzątkiem lub gotowana w tygielku.
Czasem lubię napić się bardzo słodkiej, czasem tylko gorzka.
Bardzo różnie jest ![]()
Czyli ja Was wszystkich przebiłam pijąc nawet 7 dziennie.
To nie ma się czym chwalić, co tej kawy tyle żłopiesz?
Pikawa odmówi Ci posłuszeństwa w końcu.
Ale to jej sprawa, jak chce to niech pisze je nawet 15. Denerwuhe mnie, gdy ktoś poucza Inn Ch by nie pili tego i tego
A my lubimy z Ewą żartować i nie lubimy adwokatów ![]()
W końcu , każdemu pikawa siądzie i wszystko inne też ![]()
Kawa podnosi mi ciśnienie , dlatego pije kilka dziennie , no chyba że stary to zrobi , wtedy wystarczą mi dwie ![]()
A to Ty taka sprytna ![]()
Zawsze znajdziesz radę na wszystko ![]()
@Kacper_Jagielski spokojnie , dobrze Ci @Bocca-Lupo napisała , my tak lubimy że sobą rozmawiać.
Nie chce mi się stale tu złościć , złość piękności szkodzi a ja nie mam czym szarżować ![]()
![]()
![]()
A no tak, panstwo polskie już dostatecznie robi z Polaków idiotów utrzymujac recepty
On nie jest wtajemniczony w nasze “sekrety” to nie wie ![]()
![]()
Robimy rząd i zamykamy stąd , zaraz nam powie , robicie mi tu śmietnik !!!
Jego to ani opier… ani pośmiać się z nim ![]()
Zapomniałam, że to jego pytanie…zwiewamy
![]()
Podoba mi się to. Chyba sobie zakupię. Bywa że na szybko robię kawę rozpuszczalną, szybko mleko do tego, miodu trochę. Taki napój kawowy raczej, ale czasem potrzebna jest prawdziwa moc i smak.
Poznałam tę kawiarkę na Sycylii bardzo dawno temu i tam popularną.
Przywiozłam do domu i mąż z niej korzysta, bo ja z kawą na bakier, daje moc ta kawa i jest szybka w przygotowaniu sprawdzają się małe filiżaneczki ![]()
Pije wylacznie rozpuszczalna i to na dodatek w minimalnych ilosciach. Kofeina nie jest mi potrzebna, odpowiada mi smak. A herbaty po prostu nie lubie.
@Bocca-Lupo
obejrzałem te kawiarki…trochę drogawe…około 100 zł…to 2,5-3,0x tyle co zwykła (niecałe 40 zł)…zastanawiam się…chyba jak już kupować to wolałbym kolejną patelnię…za 70 zł kupię profesjonalną patelnię do steków (steki jadam co prawda tylko 2x w miesiącu, ale jeden dobry stek kosztuje 20-30 zł - widocznie steki są jak dziewice - nie szkoda mi na to kasy…
)…za 35 zł kupię doskonały nóż kuchenny… (tak przy okazji polecam darować sobie zakupy sprzętów do kuchni w normalnych sklepach i kupować w sklepach z profesjonalnym sprzetem kuchennym - są tam kosmiczne ceny ale i duża oferta tanich i doskonalej jakości produktów, produktów europejskich - polskich, hiszpańskich, niemieckich a nie chińskiego g…)
100 zł za tak proste urzadzenie wydaje mi się ceną mocno wygórowaną…
To przy mnie oduczyla bys sie pic kawe)))
Ja moją kawiarkę kupiłam za 5 euro na targu i służy mi do dziś, a tę podałam dla przykładu, że takie na indukcję bywają w sklepach.