Nie wiem jak w Kanadzie ale w Polsce “ekologiczne uprawy” to ściema. By coś było eko musi dostać certyfikat który często z eko nie ma nic wspólnego. Ale rynek eko istnieje i ma się dobrze. Ludzie za te same owoce i warzywa z metką eko potrafią zapłacić i 5x więcej.
Nie chlebem, tylko najlepszym chlebem…
No to ja wole moj chleb powszedni…
Upiecz!Podeślij!Spróbowałabym…
W twoim przypadku to chyba marchewkowy ten chleb
U nas oprócz certyfikatu robią kontrole. Chociaż wiem, że bywa to ściema. Staramy się w każdym razie nie kupować ekologicznego towaru z Meksyku.
Nam głównie chodzi o pestycydy. Nie mam problemów z jedzeniem nieekologicznych ziemniaków lub marchwi, ale to co nad ziemią (np. sałata, seler naciowy) wolimy ekologiczne.
W Polsce kryteria są dość dziwne. I nie koniecznie chodzi o pestycydy. Jedna z większych upraw eko np leży… przy samej S7
U nas z reguły szklarniowe (jeżeli chodzi o zieleninę, pomidory itp). Reszta to kto wie Wędliny też kupuję podobno bez azotanów
Spróbowałbym, tylko ciężko z marchewki mąkę zrobić…
Co ty nie powiesz? A ciasto z marchewki to niby jak robią? Jadłem nie jest złe.
Pamiętam jak u nas taki dziadek miał folię z malinowymi. Jakie pycha rosły. I chłop nic nie pryskał.
A najwięcej w tym chlebie - mąki. Ale pszennej, nie marchewkowej. Marchewkową trudno zrobić…
Jak się uprzesz możesz dać razową. Ja ostatnio się pomyliłem i zamiast zwykłej mąki do gofrów dałem mąkę-mieszankę do chleba razową. Pyszne wyszły.
A mięso jest w nich?
Reklama z autobusu którą kiedyś widziałem… Nasze mięso zawiera 96% mięsa… To co to jest do diabła te 4%?
Na razowej też kiedyś robiłem. Wychodził taki jakby chropowaty w smaku. Też smaczny, ale na mące pszennej jednak lepszy…
A ta Twoja razowa, to pszenna czy żytnia?
Nie wiem. To była mieszanka do chleba.
Mieszanka do chleba to najczęściej pszen żyt.
Kiedyś też wypiekałam, ale znudziło mi się. Mam pod nosem super piekarnię z dużym wyborem. I tak najbardziej smakuje mi baltonowski (i najpiękniej pachnie chlebem).
Mi kiedyś smakował karmelowy ale piekarnię prowadził staruszek i kiedyś powiedział dość. Miał dość krojenia przez zus i us.
Dziś w Niemczech kupiłem całkiem niezły chleb po 1,19 euro. Ile teraz w Polsce by kosztował? 1kg.