o ile leży… (Nie do Ciebie pytanie @okonek). U nas tak około 25-35 cm, pies brzuchem szoruje i problemy ma z wypróżnieniem
U mnie dzis ocieplenie. Ostatnie 2 dni lekko sypało ale od razu topniało.
Tak samo
Nie ma, dzisiaj nawet ciepło było, tylko wietrznie.
Ostatnie 2 dni co chwilę zaczynało mocno sypać, a potem swieciło słońce i topniało.
Anomalie pogodowe.
Ale ja bardzo blisko @Devil mieszkam teraz.
Fakt. Bywało że padał śnieg i świeciło słoneczko.
Dziś wieje.
Cienko - popadało gęsto i bardzo duże płaty - wycieraczki ledwie nadążały odśnieżać i po godzinie topniało
Z braku śniegu nie ma się co przebijać i nie ma przebiśniegów. Za to są przebikrotki.
.tfu…stokrotki.
czyli masz sniegu ile pies zdoła albo nie od doła?
Zero
Null
нуль
ničeho
Za to sa juz:
Nie ma. I słoneczko było…
Jakie piękne!
No to mi tu tylko tego narciarza, jak mu tam, Dudy do Kanady nie wyeksponujcie
Aż TACY nie jesteśmy!
to szczęśliwe dni dla psa - nie musi kucać by mieć zadek przy ziemi
U mnie wiosna na całego.
A co to jest snieg?
@ihtiel
Ja tez nie wiem
Ale powiadaja ze to cos co czasem raz w roku albo dwa takie biale pojawia sie na ulicach i po dwoch godzinach robi sie z tego woda
U mnie nie ma śniegu, a wręcz prawie wiosna.
Teoretycznie zima ma jeszcze czas. Po pierwsze, w marcu jak w garncu i kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. Po drugie, pamiętam taki rok, w którym w połowie lutego była odwilż. Już myślałem, że zima nie zdąży wrócić, a ona wróciła i to z impetem, bo był duży mróz oraz dużo śniegu i tak aż do końca kwietnia.
U mnie… Nie padało jeszcze tej zimy specjalnie…
Pamiętam zaspy śniegu na Wielkanoc!
Tyle ile wczoraj.
I przedwczoraj.