najgorsze ze czas zaczyna przemijac ruchem jednostajnie przyspieszonym. im czlowiek starszy tym szybciej leci.
Aj tam się niezmieni.
Zawsze mozesz zostać większym ćpunem i mieć większy staż alkoholika…
Za mało…dziewic…
@mężatka , oczywiście,że żartuję i też życzę Wam kolejnych lat szczęśliwego życia razem
Prywatnie bardzo lubię się ze swoim mężem droczyć, w tym względzie jesteśmy identyczni, choć różnimy się bardzo i chyba te różnice sprawiły, że tak do siebie pasujemy.
Sztukę kompromisu przerabiamy 30 rok i mam nadzieję, że “powalczymy” jeszcze.
30 lat z jednym facetem! To powinno być zakazane!
(kuźwa mać ja nie wiem jak się tu linkuje nicki)
eva mam podobnie, z jednej strony jesteśmy tak różni a z drugiej tak podobni do siebie,że to aż niemożliwe,że ten związek funkcjonuje. Ale to jest miłość:heart::))
moi rodzice są już ponad 45 LAT:))
Nie osłabiaj mnie…
Moi rodzice w ubieglym roku obchodzili okrąglą rocznice slubu.
60
To jak się taka rocznica nazywa?
@SMOK.Maciej , lepiej się czuję, jak o mężu piszę stary ( mimo iż młodszy ode mnie ) , nie chcę też pisać jakim jesteśmy wspaniałym małżeństwem, bo takich nie ma , ale te 30 lat uważam za sukces, mnie bardzo trudno rozkochać w sobie, jemu jednemu udało się to w dwa tygodnie.
Po 8 tygodniach znajomości , w obecności naszych rodziców , klęczał przede mną prosząc o rękę, wszystkich wprawił tym w osłupienie, nawet mnie, musiało paść pytanie : czy musicie brać ślub?
Nie, odparł z uśmiechem, ewa jest kobietą z którą chcę spędzić całe życie, nie pozwolę żeby mi ją ktoś odebrał …
Przyjechał nie tylko z rodzicami, ale i aktem urodzenia, dwa dni później byliśmy w urzędzie i kościele, to było szalone, niespodziewane ale piękne i prawdziwe , tego nam nikt nie odbierze ( śluby odbyły się 3 miesiące później , w święto 3 Króli).
Wpisujesz @ i wyskakuje Ci okienko nad nią z nickami @mężatka i wybierasz lub po @ piszesz pierwsze litery.
piękne to i romantyczne:))
u mnie też było romantycznie,podczas pierwszych godzin jak się poznaliśmy (mój jeszcze nie mąż),powiedział mi,że będę jego żoną i będziemy mieć syna o imieniu Adrian:)) I proszę,tak jak powiedział, tak jest!
60 to diamentowa.
https://nto.pl/rocznice-slubu-nazwy-i-znaczenie-jak-sie-nazywaja-rocznice-slubu-jaka-rocznice-slubu-obchodzicie-poznaj-nazwy/ar/c11-13484019
O nie, nasze 1 spotkanie niczego nie zapowiadało, on wszystkim mówił, że nie zamierza się długo żenić , jest tyle pięknych kobiet itd
ja też byłam obojętna , faceci się mnie bali? wstydzili? przecież ja nie będę za nich myśleć i działać , dlatego często tu podkreślam, lubię facetów zdecydowanych.
Dobranoc :)))))))))
My z mężem mieliśmy w maju 24tą rocznicę poznania się.
Pamiętamy ten dzień.
I tak sobie rozmawialiśmy, że to prawie ćwierć wieku -strasznie to brzmi.
Możemy już od dość dawna mówić młodym jak było za naszych czasów…
Czy zleciało? I tak i nie.
Tak, bo nie dowierzam, gdy myślę, że już tyle przeszliśmy razem.
Nie, bo było dużo trudnych lat, które ciągnęły się jak flaki z olejem.
w stosunku do Ciebie i Twojego męża to mam mały staż ale też wiele przeszliśmy,oj bardzo wiele,a dzień poznania się to pamiętam jakby to było wczoraj:))
Mój dziadek, gdy był chory to 80% czasu poświęcał na wspominania.
Miał 84l i co wspominać.
Leżał w szpitalu, który budował i w którym urodziło się jedno z jego dzieci.
Często wzruszał się przy tych wspomnieniach.
Smutne dla mnie to było bardzo, ale on miał same dobre wspomnienia. Łzy leciały z tęsknoty za dawnymi czasami, ale dlatego, że były to dobre czasy.
Każdemu życzyć można chyba takich wzruszeń.