Ja mam większy problem

Ojciec ma raka chyba całości… płuca nerki kręgosłup. jak go zobaczyłem strach skurczył się. Walczył z komuną ale jego pomoc nie obejmie. Szpital wpisał opiekę paliatywną i wiem że to chwilę potrwa. Tak nie mam jak inni kasy ale nie będę jak celebryci prosił na pogrzeb. Po prostu wezmę kredyt. Do tego nie mówi już…

Wspolczuje. Najgorzsza jest bezsilnosc. Czlowiek gasnie w oczach i nic sie nie da zrobic.

2 polubienia

To prawda.

tyle ze ja już wieem ze na leczenie i pogrzeb muszę sie zadłużyć

2 polubienia

Takie uroki polskiej “sluzby zdrowia”
A pogrzeb tez kosztuje, niestety ubezpieczenie nie pokryje wszyskiego.
A system ubezpieczen na wypadek smierci dopiero raczkuje.

1 polubienie

Przeszłam taki etap-do mamy przychodziła wynajęta pielęgniarka i czasem ktoś z hospicjum zaglądał…
Smutne jest to,że ludzie niewiele mogą zrobić w terminalnej fazie.
Piochus -jakoś to przeżyjesz-silny jesteś.

2 polubienia

Wyrazy współczucia.

Dzięki

Dziękuję

1 polubienie

Dzięki a system ubezpieczń na wypadek śmierci to oszustwo

Jak moja mama umierała, to wszystko rzuciłem. Już wcześniej były jakieś długi, ale pod koniec dostałem nakaz eksmisji… za 2 tyś zaległości za mieszkanie. Poszedłem do administracji, żeby wytłumaczyć, że mam umierającą mamę… i że spłacę to szybko. Jakiś młody szczaw z administracji, powiedział mi że go to nie obchodzi… i dla niego mogę sobie mieszkać na wysypisku… a on mieszkanie wynajmie komu innemu.
Rok później to administracja mnie zalegała 1300 zł…
Trzy lata później, administracja upadła bo miała 11 mln długu wskutek złego zarządzania.

Ale to co wtedy usłyszałem od tego młodego wilczka biznesu, uzmysłowiło mi kim my jesteśmy w tym kraju… I to się nic nie zmienia. Chronią życie poczęte… a pod koniec ręki nikt nie poda.
Zresztą, ubezpieczenia w Polsce to kpina. Co miesiąc płacę 1460 zł prawie… najniższy ZUS… Na kwarantannie byłem, to mi się należy chorobowe. Półtorej miesiąca czekam na wypłacenie. ZUS ma pół roku. Ja musiałem dwie kolejne składki w tym czasie opłacić. Oni nie muszą nic. Jakbym nie pracował cały miesiąc, chorując… to i tak musiałbym im te 1460 zł w zębach przynieść… bo trzeba dojechać przedsiębiorcę burżuja.

3 polubienia

Trzymaj się… i bądź z tatą. Niewiele możemy zrobić, ale możemy być… Dla nich… i dla siebie też.

3 polubienia

Tak mi ogromnie przykro. Tyle bólu na który nic nie można poradzić :sob:

2 polubienia