A może tak minister Kamiński wyśle nasze ZOMO, żeby pokazało tym “Afroamerykanom” gdzie raki zimują? Albo naszych kosynierów na nich nasłać!
Zwlaszcza, ze Kosciuszko rasista zdaje sie za bardzo nie byl.
Ale faktycznie? to w Ameryce naprawde Murzynow bija???
No, od paru dni tak, jednego nawet ubili!
To czemu Trump uciekal do schronu? Ukryta opcja murzynska w chlorku moczona?
A czy ci czarni stoją tam gdzie stało ZOMO?
Znalazłem cos takiego w życiorysie Kościuszki:
W dniu wyjazdu, 5 maja 1798 r. Kościuszko wręczył Jeffersonowi, ówczesnemu wiceprezydentowi Stanów Zjednoczonych, pełnomocnictwo do rozporządzenia majątkiem na wypadek jego śmierci o następującej treści:
„Prosiłem Pana Jeffersona, że by w razie mojej śmierci bez wyrażenia ostatniej woli testamentu wykupił za moje pieniądze tylu Murzynów i uwolnił ich, aby pozostała suma wystarczyła na zapewnienie im wykształcenia i utrzymania. Każdy z nich powinien przedtem poznać obowiązek obywatela w wolnym państwie, bronienia swego kraju przeciw obcymi wewnętrznym wrogom, którzy chcieliby zmienić konstytucję na gorszą, co by ich uczyniło w rezultacie znowu niewolnikami."
A oni niewdzięczni!
Masz jakiś link do źródła?
Już znalazłem.
Gdzie drwa rąbią - wióry lecą.
We wzburzonym tłumie nie funkcjonują żadne prawa, zasady, zdrowy rozsądek czy rozum. Pomnik nie został zniszczony tylko sprofanowany. Czego oczywiście również nie pochwalam.
Być może pewną ilość Murzynów wykształcono, ucywilizowano z fundacji Kościuszki. Uświadomiono iż mają pełne prawa obywatelskie Amerykanów. Jednak zabrakło jeszcze jednego donatora który tym cywilizowanym białym wbiłby do głów iż Murzyni są równoprawnymi Amerykanami. Wieki mijają a niektórzy biali nie mogą sobie przyswoić przesłania ojców założycieli Stanów.
Ja bym z tymi założycielami nie przesadzał. W tamtych czasach “we, the people”, oznaczało białych posiadaczy ziemskich. Pozostali przedstawiciele homo sapiens to już nie byli “the people”
Ja nie mam na myśli Tych narodzin w Filadelfii chociaż wspomniałem o ojcach założycielach, trochę przesadziłem. Raczej chodziło mi o czas o wiek późniejszy, po wojnie secesyjnej.
Mocno podejrzewam, że zdecydowana większość rozrabiających Afroamerykanów, pojęcia nie ma, kto to był Kościuszko. Zresztą wielu białych też nie.
A może nie podobało im się, że w owym testamencie, Kościuszko użył sformułowania; - murzyni?
Potomstwo tych co z testamentu skorzystali to pewnie wróciła “na drzewa” dobry wiek temu. Kosciuszko moze generał inzynier dobry, ale społeczny marzyciel. Musi mason i wegetarianin
To myślisz, że Kościuszko był kimś więcej, niż wielką, wredną szują?
Niestety, alkoholik.
A ty myślisz że Lenin,Stalin nie byli wielkimi wrednymi ludobójczymi szujami?
Baby mu brakowalo
Ale na Napoleonie się poznal
Bab to on “trochę” miał. Ale wypić lubił niepomiernie.
Ja mowie o legalnej
Zaraz będzie zadyma, wygasły przymusowe harmonijne wakacje.