Jak odpowiecie na pytanie rekrutera co jest Waszą największą wadą?
Myślę i myślę i nie mogę wymyślić. Czyżbym nie miała wad? Mam, ale nie takie, które by zainteresowały pracodawców.
Nie lubię robić rzeczy bezsensownych, nieuzasadnionych; argumentów: NIE bo NIE.
Mam alergię na słowo “procedura”. Unikam współpracy z prostakami i chamami, nawet jeśli są przełożonymi. Jak tylko mogę, to omijam szerokim łukiem.
Nie wiem, w koncu to jego robota, zeby to znalazc, nie moja.
Moze ze nie mam odpowiednich znajomosci i musze z glupkiem rozmawiac?
To, że miewam w pracy własne pomysły jak ją usprawnić
Oj to moze pracodawcę wystraszyć.
Powiem że mam tylko jedną wadę a mianowicie brak zalet XD
Uczciwość.Juz raz tak zrobiłem i…nie było juz telefonów z zaproszeniem na interview…
Na to pytanie nie należy odpowiadać. Pytający może nie zrozumieć odpowiedzi Okonek-za tę uczciwość poproszę o oznaczenie odpowiedzi collinsa jako najlepsza
U niego pytający nie zrozumiał odpowiedzi i sprawa szukania pracy się rozwiązała w pewnym sensie …
No własnie od grudnia,mam ten problem.Leniwy cham,promujący wszelką nienormalność,specjalista od nonsensów a w razie czego,niedostepny…Nie potrafi nawet podpisac podania o urlop…
I to zero piastuje tutaj stanowisko “line manager”[troche wyzej od supervisor]
no i to jest bardzo dobre pytanie, bo jak się je słyszy to człowiek może od razu wyjść.
Najlepsza odpowiedz daje autor pytania, ja moge dac wyroznienie…
A to proszę zapytać mojego męża…
Właśnie uświadomiłem sobie, że w swem życiu nie rozmawiałem z żadnem rekruterem służbowo.
Jeśli wlasciciela lub
przyszlego szefa w firmie nazwac rekruterem to rozmawialam.
@okonek @birbant Kiedyś to był szef firmy. Teraz jest to dedykowany pracownik firmy do której się aplikuje albo zawodowy rekruter z firmy zrwnętrznej.
Oj nie
Opinia i decyzje zapadły intuicyjne
A komu on jest dedykowany?
@gra Dedykowany do tego zadania. Taka korporacyjna nowomowa…
korporacja?
w korpo dobrze jest byc pracownikiem terenowym…
Dzięki , wiem, ale nie lubię tej mody