Jak dzieci...czyli o nowych mandatach

Kierowcy przekraczają prędkość, mandaty wzrosły a niektórzy reagują jak dzieci, sprytne dzieci. Za mało się znam, bo może to faktycznie nigdzie się nie dojedzie wg obowiązujących ograniczeń prędkości? :thinking: Lecz biorąc pod uwagę liczbę świeżych kierowców w dość dobrych samochodach, w których tak bardzo nie odczuwa się, że samochód nabiera prędkości to może dobrze, że są te wysokie mandaty…

3 polubienia

Z mojej własnej perspektywy: miałam okazję pojeździć samochodami do testów z wyższej półki i cieszę się, że mnie na nie nie stać. Bo już bym zbankrutowała przez mandaty i stłuczki. A taki młody kierowca wsiada w rakietę i nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, co się może stać :frowning:

2 polubienia

Problem w tym, ze kijem dobrego kierowcy nie wychowasz. Zwlaszcza polskiego.
Przede wszystkim nalezaloby zmienic system szkolenia i mentalność szkolacych - miejsce wielu z nich jest przy kopaniu rowów a nie uczeniu jak w miare bezpiecznie jezdzic.

3 polubienia

W Niemczech, Belgii, Holandii również silnie wzrosły mandaty dla kierowców. Jak w innych krajach, to nie wiem, bo już nie jeżdżę tak daleko, jak kiedyś.

4 polubienia

A nie jest to zwiazane aby z napływem “sily roboczej” ze wschodu? :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

To jest zasadniczy powód, ale i młode pokolenie miejscowych też się do tego przyczyniło.
Do tego wpływy do budżetów.

2 polubienia

Ludziom się wszędzie śpieszy a na drodze taki pośpiech bywa zabójczy. Kultura oczywiście też jest inna niż w wielu krajach.

W Polsce poprawiła się kultura jazdy w stosunku do tego co kiedyś. I niech ta tendencja się utrzymuje,

1 polubienie