Jak jest w innych krajach?

Po tej stronie Pirenejów ludzim zaczynają nerwy puszczać.

2 polubienia

Mnie już dawno puściły… :joy:

3 polubienia

W mojej okolicy jest wyjątkowy spokój. Miesiąc temu w Eindhowen i w Rotterdamie były rozróby uliczne, ale całkiem się uspokoiło. Na cały maj planuję wyjazd do Polski w nadziei, że się uda.

3 polubienia

U nas ludzie sie już przyzwyczaili. Mnie to już zaczyna nudzić ta cała pandemia.

3 polubienia

U mnie jest spokój. Godzina policyjna wciąż trwa,ale coraz więcej ludzi macha na to ręką i nie stosuje się do tego.

3 polubienia

U mnie w miare spokojnie. Ale w Barcelone i wiekszch mastach Katalonii od ponad tygodnia rozroby.

1 polubienie

Dawno nie bylem w Londynie i to jest problem przy tak postawionym pytaniu…Byl niedawno taki moment ze srodkowa i polnocna Anglia paskudnie dołowały…Ale…Wychodzisz na ulice i tego nie widać specjalnie.A juz mowy nie ma by ludzie sie burzyli!
Byc moze jacyś maniacy wariują sobie w zwyczajowy sposób w internecie,gromadząc wokól siebie obłąkanych [co my tez przeciez znamy] ale trudno przez taki pryzmat,oceniać cały kraj…
Troche mi przeszkadza uporczywe trzymanie w zamknieciu sklepów ktore nie są często odwiedzane,podczas gdy takie Tesco,otwarte na oścież,ciągle gromadzi tłumy.Calkowity brak logiki…Ale poza tym,zyje sie normalnie.W miare.
Bo Jo oglosil stopniowe otwieranie na najbliższe 2 miesiące i to wyraznie podziałało krzepiąco…

3 polubienia

U mnie na szczęście fryzjerów otwarli więc wskaźnik niezadowolenia pewnie spadł xd

2 polubienia

Depresje i nerwice. Wzmaga się przemoc w rodzinie. Auta do stacji benzynowych wjeżdżają a policja zapomniała co ma robić.

2 polubienia

wiesz co psa na stacji bez żarcia nie widziałem dawno. Nie tankuje na orlenie bo sponsorują PIS i Watykan

1 polubienie

Nie strzelają w opony xD

w usa strzelają i prawidłowo.

1 polubienie