Jak nie przejmować się byle gó***m?

Znacie jakieś sposoby? :upside_down_face:

3 polubienia

Wszystko zależy od natężenia smrodu :wink:

Bądź jak żuk gnojowy. Ciesz się z byle gó#na .

3 polubienia

Sama przechodze taka “kuracje”
Na to gotowej odpowiedzi nie ma
A przejmowanie sie byle gó…m moze miec rozne przyczyny:
nadwrazliwosc
brak pewnosci siebie
etc
a nawet zbyt wysokie cisnienie
Jezeli jednak to przejmowanie sie jest nadmierne to raczej tylko terapia.
Nie znajac ciebie nic innego nie moge napisac

4 polubienia

Przy odpowiedniej ilosci mierzwy bedzie Ci juz wszystko jedno. I zaczniesz rozgladac sie za prysznicem :upside_down_face: i mydlem

Spojrzeć w lustro i uśmiechnąć się :slight_smile:

1 polubienie

Udawać, że go nie ma.
Uśmiechać się mimo problemu jakim jest gówno na Twoim bucie.
W kryzysowych sytuacjach pomaga dobra kawa, fajna kiecka i ładny makijaż nawet po domu jak mam tak chodzić … w obecnej sytiacji :smiley:

2 polubienia

To zależy z czego to wynika. Ja się głupotami wkurzam jak mam mniej obowiązków. Polecam pracę

3 polubienia

Trzeba sobie uświadomić że przejmowanie się czymkolwiek nie zmieni w żaden sposób tego że sytuacja się zmieni lub przestanie istnieć. W ogóle przejmowanie się czymś na co nie mamy wpływu mija się z celem …No ale to trzeba sobie jakoś poukładać w głowie :grin:

2 polubienia

Pyta mnie sąsiadka “Ela, a ty się nie boisz?” - “nie” - “ale to przecież grozi śmiercią…” - “a czy strach mi pomoże?”

2 polubienia