Jak oceniacie oraz co wiecie na temat tego Co PiS aktualnie robi głównie i dlaczego ma gdzieś przedsiębiorców?

A także jaką przewidujecie najbliższą przyszłość w partii jak i w kraju ?

Coraz bardziej widzę, że zmierzamy w dziwnym kierunku … Już się nawet mówi o zaostrzeniach względem przyjmowania mandatów …

1 polubienie

PiS ma chyba,prócz samego siebie, generalnie wszysko gdzieś.

4 polubienia

Generalnie PiS zmierza w kierunku Białorusi.

4 polubienia

Wracamy do mrocznych czasow stalinizmu podlanego sosem obskurnego katolicyzmu.
Gdzie kazdy przedsiebiorczy czlowiek jest automatycznie wrogiem tych przy korycie.
Od lat mamy juz panstwo mafijne.
Pandemia jest wykorzystywana w duzej mierze instrumentalnie.
Co z tego wyniknie?
Wolalabym rozwiazanie typu rewolucja gozdzikow jak w Portugalii, ale obawiam sie, ze przy tym podziale spoleczenstwa to blizej wojny domowej niz negocjacji.

5 polubień

PIS zmierza do przemiany ludzkiej… dokładnie tak jak komuniści. Do tego potrzebne mu media, które przejmuje bez opamiętania… vide: Orlen kupujący lokalne wydawnictwa.
Do tego potrzebne mu również całkowite złamanie przedsiębiorców, których postrzega jako wrogów. Przedsiębiorcy od początku rozumieją procesy gospodarcze i umieją liczyć… Stąd w większości na PIS nie głosują, dodatkowo będąc wyposażonymi w aparat logiczny, który ocenia to co władza robi.
Czy wrogiem władzy są bezrobotni? Nie są i nigdy nie byli. Czy wrogiem władzy są emeryci? Nie, no chyba że ubeccy :wink:

Kto jest lub był wrogiem władzy?
Lekarze i stażyści… byli, są i będą. Prawnicy, którzy starają się zderzać to co widzą z zapisami prawa. Nauczyciele, którzy nie chcą topornej indoktrynacji. Prezesi spółek, no chyba że z nominacji PIS. Artyści, którzy zbyt swobodni są w swym myśleniu. Naukowcy i profesorowie, którzy w ogóle za dużo myślą… No i teraz przedsiębiorcy…

Wymienieni wyżej, to w większości ludzie z wyższym wykształceniem lub jak przedsiębiorcy, ze znajomością realiów gospodarczych.
Oto wrogowie PISu!
Co to mówi o kierunku w którym podążamy? Z grubsza tyle, że tam niepotrzebni będą ludzie myślący, wolni w poglądach i znający gospodarkę. Czyli de facto będzie tam jakaś nowa rzeczywistość nie opierająca się na zasadach gospodarki, prawa i logiki.

8 polubień

Bo PiS dzielnie walczy z pandemią. Do ostatniego przedsiębiorcy.

4 polubienia

Podejrzewam że rodzi się nowe zjawisko (a może tylko bardziej się uwidacznia).
Afery w gronie PiSu i z udziałem ludzi PiSu wyskakują co raz. Dla PiSu one jakby nie istniały, przemilcza krytykę lub przykrywa starymi kotletami "bo przez 8 minionych lat…). Wycisza je bardzo skutecznie bo ma narzędzia medialne.
Wśród niektórych ludzi utrwala sie pewność że w PiSie można się nakraść i uniknąć odpowiedzialności. Więc zapisują sie do PiSu. Media donoszą że odnotowano ostatnio wzrost członków tej partii. Jakie inne mogą oni mieć motywacje?

6 polubień

Poza interesem wlasnym?
Depislamizacja nas bedzie czekac?

1 polubienie

Moim zdaniem oni ocenili, że następnych wyborów i tak już nie wygrają, więc grają va bank wykorzystując pandemie do swoich niecnych celów … A wiadomo, że z Sejmu już całkowicie na pewno nie wylecą bo kurwizja swoich wyznawców wytresowała … A co za tym idzie i tak jakiś przyzwoity dochodzik będą mieli …

1 polubienie

A co do tej rewolucji goździków w Portugalii to oni też obalali swoich populistów/oszołomów czy jak ?

Z tego co wiem to w Portugalii żyje się gorzej niż w Polsce i jest to zdecydowanie najbiedniejszy kraj w całej Europie Zachodniej …

Dodatkowo przed dojściem PiSu do władzy w 2015 roku to byli też bardziej tępi od nas … Obecnie miałbym wątpliwości … Oba narody mają swoje poważne wady …

Pewnie nie są PiSiorami, a jedynie Kaczystami hehe :smiley: Jak to się wypowiadały pewne PiSiory z Wałbrzycha bodajże z tej ostatniej afery podsłuchowej co wylecieli w nagrodę z PiSu …

1 polubienie

Orlen prowadzi ekspansję gospodarczą jak cholera … Przynajmniej takie są plany …

Jakich populistow? Dyktature tam mieli.
W Portugalii zyje sie niezle, piekny kraj i mili ludzie.
Rewolucja Gozdzikow to na poczatku wojskowy zamach stanu - po smierci Salazara w 1970 (panstwo pod jego rzadami bylo korporacyjne, autorytarne, monopartyjnei mocno katolickie, popieral Franco, choc samym faszyzmem, nazizmem oficjalnie sie brzydzil jako ideologia poganska i rasistowska. Totalitaryzm mu mniej przeszkadzal, staral sie aby Portugalia byla podobnie jak Hiszpania krajem neutralnym w czasie wojny)
Jego nastepce po 4 latach zmiotla wlasnie gozdzikowa rewolucja - sam sie poddal - wojsko i ludzie wyszli na ulice, symbolem odnowy stal sie gest wkladania gozdzikow w lufy karabinow (gozdzik na poludniu Europy jest kwiatem bardzo popularnym i szanowanym, zaden obciach jak w PRL) ofiar przewrotu doliczono sie 4 - zostali zastrzeleni przez jakiegos nadgorliwca podczas oblezenia siedziby tajnej policji.
Nazywajac Portugalczykow czy Polakow tepymi sam sie okreslasz? Nie obrazaj innych to i Ciebie obrazac nie beda.

2 polubienia

Dodac trzeba, za sami Portugalczycy po ktotkim flircie ze skrajna lewica i komunizmem w 1975 zaglosowali na partie centrowe i w takim duchu byla tez nowa konstutucja.
Nad jesnym mozna sie tylko zastanowic, czy nie za szybko pozbyto sie kolonii - ale czas pokazal, ze jednak kolonializm rozumiany jako metropolia i kolonie sie skonczyl, lepszym rozwiazaniem jest zachowanie wiezow gospodarczych, na co Portugala z racji polzenia geograficznrgo jest niejako skazana.

Ale to byly poczatki, silne wplywy komunistow, a ci jedno co potrafia to rozwalac zastana rzeczywistosc nie dajac nic w zamian. Fanatyczna prawica robi to samo, duzo sie nie roznia.

1 polubienie

Fakt, że uogólniam i to mocno, no ale … Wiem doskonale, że Portugalia we wszystkich statystykach porównujących kraje zachodnie szoruje totalnie po dnie … Nie raz słyszałem opinię, że w Polsce się żyje lepiej niż w Portugalii … Tak, że trochę mnie dziwi, że chociaż nie zastanawiają się dlaczego jest u nich gorzej i co by można zmienić … No ale wiadomo … Oni też sobie żyją na luzie i wcale nie widzę w tym nic złego w ich przypadku … No, ale jednakowoż nie żyje się tam najlepiej …

Ponoć mają największy poziom analfabetyzmu … I nawet jeżeli to przybysze z byłych kolonii to sam fakt, że nie są w stanie ich tam nauczyć pisać, a to nie jest nie wiadomo jak wielkie coś … Kwestia max pół roku kursu … Żeby w miarę płynne to było i w miarę utrwalone …

Wiem, że w Portugalii też brakuje na pewno nauczycieli, a czy innych zawodów to nie wiem …

A co możesz więcej napisać mi na temat powiązań gospodarczych Portugalii z resztą świata ? W tym z byłymi koloniami ?

Analfabetyzm? Statystyki? Ankiety?

A bo ja wiem … Ponoć mają największy … I z innego źródła wiem, że brakuje u nich nauczycieli …

A co do tego ?

Zastanawia mnie jak próbują się odnaleźć w obecnym świecie Portugalczycy … Będący swoistm zaściankiem Europy tak samo jak my, tyle, że po drugiej stronie kontynentu …

Ponoć za dużego eksportu to Oni nie mają … Większy import, a to nie dobrze …

To tak odnośnie tego, do czego niekontrolowane skłócanie narodu może doprowadzić …

1 polubienie