Oczywiście wiąże się ona z nieharmonijnością gatunku ludzkiego.
chodzisz na rękach?
czy jestes waunkowo zwolniony?
Że pragniesz seksu po latach celibatu.
Takie pragnienie nie jest zbyt mądre.
Dopuszczam, że w odpowiedziach na pytanie @Szczery_do_BULU o STONOGACH powinna być ukryta odpowiedź na nurtujące pytanie.
To nie jest sentencja. To jest określenie, bardzo pomysłowe i oryginalne, dowcipne, nomen omen, ale sentencją nie jest.
Nie dopuszczam takiej możliwości
fachowo związek frazeologiczny?
Niezupełnie.
Wsuwy międzynożne, to typowe określenie czynności. Nie jest to związkiem frazeologicznym, jak np; kula u nogi, albo twardy orzech do zgryzienia…
Ale, trzeba przyznać, że, w mej ocenie jest to trafne i świetnie sformułowane określenie.
Tym bardziej nie jest to sentencją.
a dlaczego w ich troje było czworo wykonawców?
co nie zmienia faktu, że dopuszczenie międzynożne smakowicie brzmi…
jak pułapka bardzo nieharmonijnego, patologicznego gatunku cywilizowanego…
a ile żon i dzieci?
nieharmonijnych, patologicznych…
Jakie są skutki dopuszczeń międzynożnych dla jednej i drugiej płci?
pojawiaja sie osobniki nie do przyjecia na ten swiat
Świat ich przyjmuje, ale są nieharmonijne. Czemuś to służy. Może doświadczeniu się nieharmonijnością i poznaniem, jak ciężko z niej wyjść…
@harmonik Ludzie to małpy. Czy małpy są nieharmonijne?