Jak się dziś czujecie?

Ja tak, jakby ktoś ze mnie jak z piłki wypompowywał powietrze… energię…

1 polubienie

Wspaniale.
Troche "dymie"po wczorajszej imprezie ale w sumie,bomba!
Szkoda tylko ze do roboty musze iść…Jestem juz myslami przy wyjezdzie…

1 polubienie

ja ok, trochę mnie już stresik łapie… ale dramatu nie ma :slight_smile: Plan na dziś: spakować sprzęt, spakować ciuchy… i ogarnąć fryzjera jakiegoś, bo moja fryzjerka ma urlop.

1 polubienie

To niech cie ktoś napompuje

1 polubienie

Gdyby to było takie proste, sama bym się dopompowała.

Dobrze choć brakuje snu.

1 polubienie

Po japońsku- jako-tako.
Angina mnie dopadła, głowę mi coś od środka rozsadza.
Na domiar złego, dzisiaj pochowano młodszą ode mnie kuzynkę (znowu rak).

1 polubienie

Straszne. A można wiedzieć w jakich okolicach zlokalizowany?

1 polubienie

Masz @humoreska, obiecałam pokazać moje wypociny.
Pokój przed i po :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Stół pomalawałaś czy to podkładka taka? Podoba mi się ta poducha - okrycie… za 10 zł był kiedyś taki robiony kocyk w lumpie… jak ja żałuję, że nie kupiłam, bialutki jak nowy … ehhh wspomnienia odżyły…

1 polubienie

Wiesz co mnie niepokoi?
W grudniu zmarła na raka najmłodsza siostra mamy. Na pogrzeb nie pojechała, bo czuła się już bardzo źle.
Kiedy trafiła w styczniu do szpitala, dostaliśmy wiadomość, że na raka zmarła córka cioci ( w jednym miesiącu dwa pogrzeby).
Jak już wiesz, mamcia moja zmarła 2 tygodnie później. Na pogrzebie była kuzynka ( córka i siostra tych zmarłych), 3 dni temu telefon, i ona odeszła.
Skoro rak dziesiątkuje rodzinę mamy, kiedy moja kolej?

1 polubienie

Ta biała poduszka robiona przeze mnie na drutach. Narzutka na pufie w kolorze khaki, też moja robota.
Na ławie mam przyciemniane szkło, kupiłam okleinę do mebli i zrobiłam jak widać. Jest w białym kolorze aby wydobyć podusię, firany i kaloryfer w bieli.

1 polubienie

Jest przytulniej i o to chodziło. Mnie osobiście brakuje jednego żywego koloru jeszcze… :smiley:

1 polubienie

Może powinnaś? jakieś badania zrobić w tym kierunku , im wcześniej tym lepiej.

1 polubienie

Spokojnie. Kupię nowy kolor włóczki i zrobię drugi zestaw na zamianę.
Muszę się tylko “przespać” z doborem koloru. Jak wiesz, drugi pokój jest dość pstrokaty.

1 polubienie

Do południa to nieżle, gorzej jak się nagrzeje…

Zacząłem ignorować to co mówi mój organizm bo ostatnio ciagle narzekał - za mało snu, za dużo pracy, za ciężki trening… maruda jakich mało :stuck_out_tongue_winking_eye::grin:

1 polubienie

Haha przeczytałam gdzieś o odgnieceniach pośladków na siedzeniu samochodu haha. Kanapy w domu też szybko zużywasz? :stuck_out_tongue:

1 polubienie

No niestety tak :stuck_out_tongue_winking_eye::grin:

1 polubienie

Może już nie zapytam ile ważysz i mierzysz?:stuck_out_tongue:
bo wrodzona skromność, pokora i szacunek do intymności drugiego człowieka mi na to nie pozwala. :stuck_out_tongue:

1 polubienie