Jak sie szuka afer?

Mamy kolejną aferę. Tym razem od Onetu. Wcześniej GW. Jeszcze tam kiedyś TVP Info.
Skarżymy sie na użytecznych idiotów i trolli a przecież bez nich i bez ich wielogodzinnej pracy nie słyszelibyśmy o aferach. Dziennikarze śledczy też pewnie z usług takowych korzystają. Czy to są hakerzy?
Jak dopaść aferę? Czy powinniśmy wierzyć że nic nie zostało zmontowane, zmanipulowane i dorobione by afera była bardziej aferowa?
Przecież media to władcy marionetek (nas).

3 polubienia

Nie wiem co Cie akurat teraz natchneło ale wyszukiwanie afer to dosyc medialna sprawa.
Po pierwsze,dla polityka a takze dla czytelnika,nie ma nic gorszego od ciszy.Przez cisze bowiem,traci sie zainteresowanie a uwaga poswiecona jest automatycznie,czemuś innemu…Czyli śmierć!
Afera to miecz o kilku ostrzach.Wali we wroga,rownolegle czyniąc z Ciebie cnotliwego detektywa “który wykrył”.
Afera nakreca media,odbiorców,zmusza niemal do koncentrowania uwagi…Afera jest bezlitosna.W aferze nie ma kryteriow lub 10 przykazań.Afera to wampir.Najczesciej o mentalnosci kibola.Afera jest czarno biała i chocby dlatego,najczesciej jest klamliwa.
Afere mozna znależć ale tez mozna produkowac.Znalezc mozna zawsze wtedy gdy sie kogos nie lubi.Wtedy sie szuka az do skutku…
A falszywki pojawiaja sie wtedy gdy sie nic nie moze znależć.Lub gdy efekt jest niewystarczalny…

3 polubienia

No to może onet to podkręcił po swojemu? By wesprzeć PO.

1 polubienie

A hooje mooje to wiedzą:))
Inna sprawa ze czasem chcialbym byc,po tych wszystkich latach,na jakims zebraniu redakcyjnym…
Kto wie,jak sie swiat od moich lat,zmienil…

1 polubienie

Wiesz jak to jest. Media bardzo chętnie powiedzą ci wszystko, co według nich masz wiedzieć. Reszty pewnie i tak nie masz jak poznać, więc po co się nią przejmować? Przecież jesteś do przodu, bo jednak czegoś się dowiedziałeś… :wink:

1 polubienie

Ja tylko przypomnę, że afera Watergate, która doprowadziłą do dymisji prezydenta największego kraju została w całości rozpracowana przez dziennikarzy.

3 polubienia

Prawda.
Ale dzisiaj nie ma dziennikarzy ktorzy nie chodza na czyimś pasku.I z tego co widze,nie ma wyjatkow.
Wyjatkiem byla wowczas sytuacja miedzynarodowa…

3 polubienia

Ujawnianie afer, to znaczy czynów aferalnych, nie jest łatwe. To ciężka, żmudna robota. I jakaś taka niejasna, można powiedzieć - przy odrobinie dobrej woli - że podejrzana. I z tego powodu aferom należy urywać łby. Aferom w osobach tych które je z nieznanych otchłani wydobywają.

2 polubienia

O ile to prawda a nie produkcja.

Afery aferami, ale jak policja jasnowidza zatrudnia, to bardzie nie moge sie zalamac!

3 polubienia

To oczywiście miało zabrzmieć ironicznie a nie wiem czy mi sie udało.:worried:

1 polubienie

Nawet niezle :wink:

Sugestia że to może być produkcja trochę mnie dziwi.
To że ujawnione afery nie mają dalszego ciągu, nie ma konsekwencji, nie wykrywa się, nie ujawnia sprawców, winnych, nie znaczy że to afery dmuchane. Każdą jedną niekorzystną nasza władzunia kochana potrafi ukryć, wyciszyć, przykryć, odwrócić, jednym słowem publicznie zlekceważyć. Ma od tego doświadczonych ludzi, opanowany aparat partyjno-państwowy (to chyba obecnie pleonazm), no i mocną motywację: wybory.

Może nie mam wystarczających podstaw aby tak uważać w normalnym czasie, ale obecne czasy nie są normalne.

2 polubienia

A co tam z tą afera ze srebrna? Coś tam było i już nikt nie pamięta… A zauważyłem że ten Giertych pojawia się w każdej sprawie przeciwko pis. Teraz jest związany z tą sprawa Kosteckiego…

To jeszcze trzebaby zdefiniowac samo pojecie afery.Bo na to ze np. ktos ukradl,moze skladac sie i wiecej czxynnikow.Moze wczesniej byl ktoś kto cie do tego naklonil?Po to aby potem to sprzedac mediom?
Moze ktos wiedzial ale nie interweniowal bo mozna to zrobic pozniej,w swietle reflektorów?

1 polubienie

Operujemy uproszczonym językiem. Afer się nie wykrywa, tylko ujawnia sie dziwne fakty które po bliższym poznaniu pokazują swoją aferalną twarz.
Taka “produkcja” afer jak opisujesz też jest możliwa i wielce prawdopodobna.
No i jeszcze kwestia skali. Człowiek układł pendrajwa. Tym człowiekiem okazał sie sędzia. Od tego momentu od paru lat, w mediach, w kraju i za granicą i na ogromnych bilbordach, wrzeszczy się o aferze, bo środowisko sędziowskie to złodzieje, bo kradną pendrajwy. Nie penrajw tylko właśnie pendrajwy. Nie sędzia tylko środowisko sędziowskie. Tak tez produkuje się afery.

2 polubienia

Pytasz co z afera Srebrna? Otóż @GumowyKrokodyl, według istniejącego w Polsce prawa (i to nowego, pisowskiego) prokuratura ma 30 dni na podjecie decyzji po zawiadomieniu jej o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa. Takie zawiadomienie złożono w sprawie Kaczyńskiego w lutym. Oblicz sobie sam ile dni minęlo. Prokuratura nie zrobiła nic! A przepraszam - wielokrotnie przesłuchiwała POSZKODOWANEGO, natomiast kompletnie nic nie zrobiła z PODEJRZANYM!

5 polubień

Dziwne. To można tak w państwie prawa i sprawiedliwosci? Dlaczego nikt się jeszcze nie zajął łamaniem prawa przez prokuraturę. Ale jaja… Oglądałem wiadomości tvp i myślałem że to tylko takie żarty. Afera jeansowa itp

Mam nadzieję, ze po 13 października areszty zapełnią się szybko. Dowodów jest az nadto, w przeciwieństwie do mitycznych “afer” PO sprzed 4 lat.

1 polubienie

Przyjmując że wygra ktoś inny niż pis i przyjmując że nawet gdy wygra ktoś inny to że nie będzie udawania że nic się nie dzio przeciez… Wiadomo te chuczne zapowiedzi pryzed wyborami…A układy są