Siostra jest 3 lata po rozwodzie. Ma 5-letnią córkę.
Od kilku miesięcy ma też nowego przyjaciela. Też po rozwodzie ale bez dzieci.
Dzieciak ciągnie do ojca i cieszy się z jego wizyt ale tego nowego też lubi. Nie przeszkadza mu że siostra ma dziecko.
Zastanawiam się jak takie rozbite dziecko będzie reagowało w przyszłości kiedy będzie już więcej rozumiało? Bardziej będzie ją ciągnęło do ojca czy tego nowego gacha? W jej życiu jest teraz równolegle 2 mężczyzn. Obu lubi.
Wszystko od nich zależy.
Facet umawia się z nią tylko na pukanko. Zostawi ja, gdy się znudzi. Dziecko ma w d…e
Dzieci często więcej rozumieją niż nam dorosłym się wydaje. “Paczłorkowa” rodzina to nic dziwnego w tych czasach. Jeśli relacje są poprawne to nie ma się co martwić. W razie wątpliwości zawsze można skorzystać z pomocy psychologa dziecięcego
Przecież wiadomo po co facet do niej przychodzi, po co tak kręcić…
Nie mierz wszystkich swoją miarą - jak to często ojciec mi powtarza
Lubicie komplikowac sobie najprostsze sprawy
dzieci sa “podzielne” - dopoki ktos jej nie namiesza w glowie, ze zyje w swiecie patologicznym i to nie jest “po bozemu” to sobie poradzi.
moze byc jakis kryzys tozsamosci w okresie dojrzewania - ale to ma kazdy, wiec nie sadze, zeby to byla kwestia ojca i ojczyma.
Nie mam w tym względzie doświadczenia, ale mój dzieciak rok temu spotykał się z rozwódką (z dzieckiem).
Zapytałam czy to coś poważnego, odparł, że ma z nią wiele wspólnych zainteresowań, dobrze im razem w łóżku, jej dziecko jest słodkie i lubi się z nim bawić, ale nie wie jak będzie za kilka lat , sam przyznał, że nie jest pewien siły swoich uczuć ,pożądanie to mało.
Wszystko bedzie zalezec,jakimojcem bedie ijciec.
A jakim partner matki.
Ktory z nich bedzie dziecka przyjacielem.
Mysle ze zalezy od tego, ktory bedzie sie nia lepiej zajmowal, rozumial, chcial pogadac itd.