Bez czego nigdy nie wyjdziecie z domu? ( nie pisze o butach;- )- bo bez tego czegoś wyjść nie potraficie, źle się czujecie albo jesteście skłonni nawet wrócić po to coś, zmienić …co determinuje wasz styl?
Kolorowo
A z domu nie wychodze bez kolczykow i smartfona. I ostatnio maseczki…
Bez kluczy
Patrz na kategorię…
Nie mam “świątecznych” ubrań. Nie wyjdę z mieszkania bez torebki, czystej bielizny i umytych zębów.
Ubieram się luźno. Bluzy z kapturem, bojówki, rozpięte koszule albo t-shirty z jakimś widocznym motywem w stylu rock, skull, angel, demon, fantasy.
Ciemne półbuty.
Uwielbiam bojówki, zawsze jedną parę miałam, mąż ma 3 pary.
Polecam sklep TAKT z Rybnika i EMP Shop.
Znam. Po drugiej stronie znajdowało się moje biuro
Mam koleżanki ( prawie wszystkie), które nie opuszczą mieszkania nim nie zrobią kresek pod/nad oczami.
Kreskę to ja mogę wciągnąć
Taka bardziej do Ciebie pasuje.
Chyba, że się malujesz?
Różnych rzeczy się zapomina,ale ten makijaż u wielu kobiet to świętość.
Nie u mnie, jak coś.
Nie maluje się
Jak mi to udowodnisz?
Bez ubrania nie wyjdę.
Ale kiedyś, gdy z żoną wychodziliśmy na imprezę jesienią, to coś mnie w stopy zimno zrobiło się. Żona w śmiech, bo ja w kapciach wyszedłem… I jeszcze w tych laczkach w kałużę wlazłem…
Ja bym takiej wpadki nie zaliczyła.
Mój stary tak mnie “obluka” ze wszystkich stron, nim z domu wychodzimy… Ubierz to, zmień buty, to bardziej pasuje, itd. Jak wszystko jest okey, na mieście mi robi psikusa.
Ale masz plamę, dziurę albo metki nie zerwałam
Obie moje mnie oblukiwały, ale zdarzyło się wtedy, że jakoś mnie przemkło aię przez sito cenzury żoniej.
Miałam przez chwilkę nick - humoreska - kreska ( wiadomojaka;-)
Mój nie odpuszcza, zawsze coś chlapnąć musi, uwielbia jak jestem ubrana na sportowo, mi już to trochę nie pasi.
Ubierasz się “pod niego”?