jest jakaś szalona, jak postać-ie z Alicji Z Krainy Czarów?
Mam na myśli wiek ponadpodstawowy uczennicy albo ucznia
jest jakaś szalona, jak postać-ie z Alicji Z Krainy Czarów?
Mam na myśli wiek ponadpodstawowy uczennicy albo ucznia
Szalony Kapelusznik, Królowa czy Kot z Cheshire?
Ziom coś ty za towar dziś palił?
No tak ogólnie;
Żadna konkretna
Tam same wariaty
Nauczyciel powinien być szalony. Kto inny by się w to nie pakował
No właśnie o to pytam - jak zasłużyć na lub zdobyć przyjaźń takiej Osoby
?
I tak powinno być
Bo ja wiem?
Tych z Alicji dawalo sie herbatą oswoić.
Tylko autor nie podal czy ze śmietanka i cukrem?
Nooo… Może herbata jest rozwiązaniem
Ja pewnie też
Uczeń może jeszcze o tym nie wiedzieć, ale nauczyciel nie powinien przyjaźnić się z uczniem. Przyjaźń, to nie jest właściwa relacja w stos uczeń-nauczyciel. W liceum, może to być relacja kumplowska (raczej też nie wskazana), ale nie przyjaźń.
Dlaczego nie?
Szkołę kiedys się konczy, a przyjaźnie zostają.
Dokładnie.
Przyjaźń nie wyklucza bycie dobrym nauczycielem.
Sa pewne wymogi etykiety szkolnej i zaleznosc uczen - nauczyciel nie zapewnia rownowagi w układzie, ale nauka szkolna nie trawa wiecznie.
Przyjaźń dorosłego z dzieckiem? Pomijam już zawód dorosłego, ale nie, to niewłaściwe słowo.
Szkołę się kończy, tak i wtedy można mówić o przyjaźni, choć to dla mnie b. mocne słowo.
W pytaniu miałem na myśli wiek ponadpodstawowy.
Tak sie domyslilam