Jak Wam się snuje dzisiejsza niedziela? Robiliście coś ciekawego?

Przespałem pół niedzieli. Potem pojechałem do Berlina, kupiłem obraz, wróciłem i znów spałem. Niedawno wstałem i pewnie będę się niedługo mordował by zasnąć …

3 polubienia

Nic ciekawego. Pandemia spowalnia aktywność. Trochę na rowerze pojeździłem. Poza tym się obżeram i bawię się internetami.

2 polubienia

U mnie czy u Ciebie? :wink:

1 polubienie

Niespodzianie znaleźli mnie ludzie, z którymi całe lata się nie widziałem. Dopiero na chatę wróciłem.

3 polubienia

Zaraz zaraz… A kto ten obraz powiesi jak Ty cały czas śpisz? :wink:

1 polubienie

To chociaż Ty jeden w miarę aktywny i towarzyski dzisiaj :wink:

1 polubienie

Tu go nie będę wieszał, bo jest już dosyć. Do Polski go zawiozę. Tam go powieszę …
Będzie wisiał!

2 polubienia

A co hodujesz? Brzuszek czy tyłek? :joy:

Niesamowity przypadek.

1 polubienie

To Twoje “będzie wisiał” zabrzmiało jak wyrok :joy:

1 polubienie

Za karę?

1 polubienie

No a nie zabrzmiało tak? :wink:

1 polubienie

Brzuszek to ja już mam.
Tyłek wciąż jędrny :sunglasses:

1 polubienie

No co za chwalipięta.
Wrzuć fotę. Ocenimy. :slightly_smiling_face:

2 polubienia

Czemu przypadek? :thinking:

2 polubienia

Zarobiony dziś byłem. :sunglasses:
Zarobiłem dziś niepoprzedzone żadną dodatnią liczbą rzeczywistą kilka (a nawet kilkanaście) ZER na rynkach kryptowalut.

.wszytko stoi, a jakby płynęło.

1 polubienie

Hmmm… Właśnie przed chwilą napisałeś o czymś, o czym nie wiem zupełnie nic i co jest dla mnie tajemnicą większą niż kosmos. :slightly_smiling_face:

1 polubienie

.to jest proste jak drut. :rofl:

2 polubienia

Z tego co widzę, to raczej powyginane jak włóczka po spruciu szalika :joy:

Sorki, to nie było do Ciebie, pomyliłem adresata.

1 polubienie