Wlasnie czegoś takiego oczekiwałem
Kiedyś mnie piknęło i zacząlem zbierac kapsle.Mam tego ze 200 sztuk bo mialem w planie,na wzor zachodni cos z nich"poprzypinać"i oprawić…Do tego jednak,nie wiem czy wróce…
Magnesy zbierają moje dziewczyny.3/4 Europy juz wisi na lodówce
Jednak najwiecej mam do powiedzenia o plytach,co jest chyba zrozumiale…Nieco ponad 300 winyli obecnie oraz ponad 1500 cd.
I faktycznie,przypomniałes mi o widokówkach.Ale nie z widoczkami.Lubie slynne zdjecia slynnych postaci,reprodukcje dzieł sztuki,plakaty,najczesciej filmowe.
I tu dochodzimy do punktu ktory z niewiadomych przyczyn wczoraj mi wywietrzał.Mam przeciez ok. 300 filmow na dvd
Zapomniałem dodać. Oprócz setek jeszcze innych rzeczy “zbieram” filmy w których śpiewa wilga. Tutaj owoc moich i nie tylko moich starań.
Wilga to też osobny temat, jeszcze o tym będzie nieco głośniej …
Ja swiruska jestem wszystko musi być pod w komplecie
No tutaj to przebijasz wszystko co napisano.Moj ulubieniec,rudzik,jest raczej milczkiem
ja tylko wiem jakich ptakow ostatnio (i w ogole nigdy za nimi nie przepadalam) nie cierpie. sa nimi mewy.
przez brak ludzi zaczely odzyskiwac teren, brudzi to, halasliwe i do tego dopuscily do zaszczurzenia wioski - zamiast lowic ryby w morzu atakuja koty.
Oj … Śpieszę Cię “rozczarować”, ale będzie to miłe mam nadzieję rozczarowanie. Rudzik bardzo ładnie śpiewa. Wiele razy słyszałem jego koncerty i z pewnością by Cię zachwycił, chociaż najczęściej to on tak nieco skromnie sobie pogrywa. Nie mam w swojej kolekcji muzyki rudzika. Zdjęcia własne ptaków też zbieram! (Ale trzymam gdzieś ok. 6 godzin śpiewu “mojego” słowika). Mam za to wiele jego fotek:
No nigdy nie slyszalem…Zawsze sam,najczesciej wcześnie rano…Ten który odwiedzal mnie jeszcze w Milton Keynes,potrafil wskoczyc na parapet…
I wciąz mi sie przypomina slynny ongiś dokument,“Makrokosmos”.Pierwsze i ostatnie sekwencje to wlasnie rudzik…
Dzisiaj rano mialem nalot mew…Stevenage to niemal środek Anglii a klimat sie zrobil jak nad morzem…
Tez pewnych ptakow nie cierpie.To sroki.
Sorry, mam w swojej kolekcji także muzykę tego ptaka. Nie jest to jednak to, na co go stać … (Filmik już kiedyś zapodawałem, tam są dwa rudziki, gdzie jest drugi?). Filmik nagrałem nieco chaotycznie w moim ogrodzie w Niemczech. Nie spodziewałem się, że akurat sobie rudzik przyleci i zacznie “nadawać”.
Jestem pewien ze to slyszalem i to nie raz…
To dlaczego moi goście zawsze milczeli jak zakleci?
Widocznie zawsze byli sami. W pobliżu po prostu nie było pani rudzikowej …
To fakt.Nigdy nie widzialem dwojga…
Przypomniałaś mi o szkle … Kilka kartonów nadal nierozpakowanych “śpi” w garażu. Oczywiście piwne otwieracze, którymi nigdy nie otwieram piw, bo psuja kapsel. Oprócz tego setki miniaturowych samochodzików tirków z nazwami browarów, także teraz w kartonach - sprawa zainspirowana tym wyjazdem.
Szkoda, bo fajne zadawał pytania. Pamiętam, że zbiera monety z dziurką. Takimi płaciłem kiedyś - w Danii …
w porownaniu z mewami sroki to anioly.
Juz nawet zapomnialem jaką miał ksywe.A adresu szukalem wczoraj i nie znalazłem…Szkoda.Moze taki temat zmusilby go do powrotu choc na chwile?
Przysłał mi kiedys ponad 100 znaczkow,w tym sporo bardzo ciekawych…
Gra, gdybyś kiedykolwiek sprzedawała, przypomnij sobie o mnie … Ja i znaczki to osobny rozdział życia. Nie zdziwi Cię chyba, jak się pochwalę, że niedawno zakupiłem 50 takich samych znaczków?
Ponad 50 letnie wspomniane stadko wilg z RFN-u:
Te akurat jeść nie wołają. Mogą sobie czekać.
To wlasciwie i ja bym sie w kolejce ustawil
Ale nie namawiajmy do wyprzedazy.
Potem sie czuje ze cos ubylo…Ja w kazdym razie nie znosze tego uczucia.