Wasza cecha… a nie ludzi z którymi macie kontakt na co-dzień czy od święta.
Lenistwo, odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę, bałaganiarstwo i to,że wycofuje się od ludzi.
Za Chiny ludowe nie powiem !
Mam tak samo, łącznie z ostatnim.
Pociągam za język… no powiedz… nieco więcej o sobie
Mam kilka wad ale zeby zatruwac?Hmmm…
Z pewnoscia jest to latwowiernosc.Zawsze mam podniesiona przylbice ale wiecej z tego powodu nieprzyjemnosci i przede wszystkim,rozczarowan…
W takim razie współczuję bo nie jest łatwo z tymi cechami.
Dokładność i upartość. Nienawidzę wymówek i nigdy ich nie robię, to samo oczekuje od innych i nie potrafię szanować kogoś kto robi coś niedokładnie, nie kończy tego co zaczął lub szuka właśnie wymówek czy obwinia cały świat za swoje nieudacznictwo
Urwałam kontakt z ludźmi…
Roztargnienie. Od kiedy pamiętam, zapominanie o drobiazgach sprawia mi kłopoty.
Brak stanowczości i konsekwencji.
Martwienie się o wszystko, co tylko możliwe: że ktoś zachoruje, że nie będzie tego leku, po który się wybieram, że będzie padało, że nie będzie deszczu, że Urząd Skarbowy coś przyśle, że Urząd Skarbowy czegoś nie przyśle, że gdzieś pojadę, ze gdzieś nie pojadę. No dosłownie o wszystko. Każdy pomysł jest dobry, bym się mogła martwić o coś lub o kogoś.
Odkładanie na później rzeczy, których robić nie lubię. Podobnie jak @joko zamartianie się, czy wszystko się uda, jak sobie poradzę w razie W. Przywiązanie do ładnych przedmiotów , przeczytanych książek. Zbieractwo “przydasi”, ale te akurat często wykorzystuję w swoich pracach P.s. szukam starych stalówek do piór maczanych w kałamarzu - może ktoś ma do wyrzucenia?
Ajjjjjjjjjj
Pewnie, że ajjjj. Nigdy nie mogę spokojnie i luźno odpocząć, bo zawsze gdzieś tam “z tyłu głowy” pałęta mi się jakieś zmartwienie"
Pamiętliwość i pedantyzm.
I jeszcze mnie męczy budzącą się dość często kancerofobia.
Ale to podobnie jak umnie!
Tak, to fatalne… współczuję!
To Kaczyński może odetchnąć jednak XD