Bo ja podziwiam talent plastyczny !
Kurczę, człowiek za pomocą płótna, farb czy zwykłego węgla i wyobraźni potrafi odzwierciedlić na małym kawałku całą “opowieść”, czasem historię…, że trafia w serducho i zachwyca. Ba !! Jeszcze co poniektórzy portreciści charakter człowieka przelewają na to płótno…
To dla mnie niepojęte. Szok !
Ja chciałbym mieć talent do pisania książek. Co prawda mam dobry styl w pisaniu dla to nie wszystko, brak mi pomysłów co i jak napisać żeby było ciekawe
Zgadza się, rysować chciałbym umieć. Jako dziecko przejawiałem pewne zdolności, zagubiły się.
Chciałabym mieć talent do przedmiotów ścisłych.
Ale taki naprawdę talent
Malować, to kiedyś malowałam, i ok, było to fajne i czasem mi tego brakuje, ale po co mi to? Tak naprawdę niewiele to daje, w dodatku to kosztowne hobby.
A przedmioty ścisłe…matematyka i chemia na poziomie wyższym niż “no staram się, ale jestem w tej dziedzinie jakby nieco ułomna” dałyby mi niezły start w życie
Nawet zepsucie biologii na maturze by mi wtedy aż tak nie zaszkodziło.
To jak ja z pisaniem Birbuś. Wszystko było dobrze, nawet wspaniale, ale wena przepadła, a ta jest napędem podstawowym tak naprawdę. I chyba we wszystkich dziedzinach artystycznych…
A o wenach, tudzież natchnieniach długo mówić, by stworzyć arcydzieło - to jest temat na poemat ! Skąd się biorą, jak rzutują na autora i co z nim wyprawiają.
To skomplikowane, jak i sami obdarzeni artystycznymi talentami choć trochę
O pisaniu nie wspominaj mi nawet. Jestem zły na siebie. Mam, coś, co zacząłem i utknąłem na amen.
W temacie wiadomym.
Ja z kolei mam sporo pomysłów, tylko płomień twórczy ledwo się tli …
Ooooo, ja właśnie mówię o tej podniecie, wenie…
Kto wie, ten wie. Co ja tu będę zresztą dalej …
Pomysł mam podobający mi się, wiedzy trochę też jest, na intrydze mnie zatrzymało.
Rąsia @vera223, ja ze ścisłych głąbem nad głąby zawsze byłam…
Tylko ja się już przestałam starać, a dla Ciebie prawdziwe gratki. Walcz!
Matematyczny
Ja też dureń @Devil w tym względzie
Humaniści górą
No ba ! :… między nami humanistami …
Ale powiem Ci, że chciałabym by mi grało też wespół ze ścisłymi, tylko ja głąb nad głąby w tym względzie … nawet zagadki żadnej kolegi @benasek lub @Antykwa nie potrafię rozwiązać ścisłej na ich blogach…
Niby oni o tym wiedzą, ale mnie trochę wstyd
Nie turbuj się koleżanko. Nie masz powodu.
Chciałbym mieć skrzynkę talentów staroegipskich.
Mam, uwierz Aszce_J
Talenta staroegipskie? To ja się ożenię z Tobą.
Jak to nie?!!! Hahaha
Birbuś, wykończysz mnie, już Ci to mówiłam
Chciałbym mieć talent do zapamiętywania dróg, twarzy i imion.
Z jakiegoś powodu automatycznie odrzucam większość informacji, które nie są dla mnie w danym momencie ważne. Czyli idąc gdzieś samemu w pewnym stopniu zapamiętuję trasę, ale gdy idę z kimś lub jadę jakimś środkiem lokomocji jako pasażer, przelatuje mi ona przez głowę nawet się nie zatrzymując. W czasach liceum jadąc do szkoły tramwajem przez dłuższy czas musiałem liczyć przystanki żeby nie przegapić swojego… Potrafiłem też nawet i przez rok nie zapamiętać imion części osób z klasy.