Ma awój teren w mieszkaniu. Ale na prawdę nauczono jej być w mieszkaniu i wolimy tego nie zmieniać.
Kot w naturze kontroluje teren kilku kilometrów kwadratowych, jest “właścicielem” kilku tysięcy metrów kwadratowych… Mieszkanie jest dla niego więzieniem.
kot nauczony mieszkania boi się wychodzić. My dostaliśmy kotkę nauczoną być w domu.
Próbowaliśmy by wychodziła ale… kuliła się w trawie z strachu
Wyprowadziłeś kiedykolwiek “domowego” kota na spacer??
Nawet stary kot ma tyle radości z zaznania swobody… Strach przed nieznanym nie jest w stanie zdominować kociej ciekawości.
To psy mają tendencję do zamykania się w pomieszczeniach z ludźmi - koty nie.
Powinieneś dać ją obcej osobie na spacer.
Tak, głupio mi, że Ty teraz swój głupi komentarz próbujesz przedstawić jako prowokację…
1 polubienie
Hahha zawsze tak to sobie tłumaczycie hahha… Nie potraficie się pogodzić z tym ze za każdym razem nadziewacie się na prowokacje XD gdy o tym przypomnę XD
Tak, dodałem ten komentarz żeby sprowokować, a po co innego. Xd
Nie używaj liczby mnogiej nadaremno.
Zresztą, niestety, ale z tymi kradzieżami masz rację. Ale ja bym tego z polityką nie mieszał.
1 polubienie
@Dementus Powiedz to mojemu żbikowi, coby siedział w domu. 
I żeby myszów do domu nie targał i to jeszcze żywych. I jajów ptasich nie wyżerał, a piskląt nie dusił w gniazdach. Takiego mam bandytę… W domu cukiereczek, pieszczoszek, a w plenerze zabójca. Żywej wagi 5,5 kg. Wet niedawno powiedział, że jego mamusia albo babcia z prawdziwym żbikiem musiała mieć okoliczność, bo ma typowo żbiczy pyszczek. Taki wydłużony i o wiele większe zęby niż normalny kot.
W tamtym miesiącu napadła go wrona albo kruczyca i żebym nie ja może i by go zabiła za swoje pisklaki, co je przedtem wydusił. Został zaskoczony i nie umiał się bronić. Był pokłuty na tułowiu, jak sitko.
Tydzień temu znów go takie samo ptaszysko zaatakowało, ale tym razem, mój Misiek sobie poradził, aż czarne pióra fruwały. Drugi raz nie dał się zaskoczyć. Miał tylko jedno ukłucie dziobem. Sąsiadka uratowała tego ptaka.
Bez przesady, koty niewychodzace stres maja jak znajda sie w zbyt duzej przestrzeni. Takie domowy zupelnie nie jest przystosowany do zycia w warunkach poldzikich. Poza tym kotowate sa zwierzakamii terytorialnymi. Wiec z zalozenia same sobie teren ograniczaja.
1 polubienie