Namieszali nam pojęć i już nie wiem -kto jest kto?
Z podan serwisow informacyjnych,to niezbyt urodziwa ekshibicjonistka,nie wiedzaca do kon a o co jej chodzi.))
Wie gdzie kopnac meskiego szowiniste, zeby zabolalo…
Feministka to kobieta która nie potrafi załapać kontaktu z facetem. Ucieka wtedy w gniew i niezależność by stłumić swoje defekty.
To samo dotyczy szowinistów.
Moim zdaniem feminizm powinien dotyczyć wyłącznie walki o równe prawa, płace, z seksizmem, możliwość decydowania o swojej macicy itp.
To jest slowo “worek”
Istnieje sporo definicji do tego
i zaraz poczytam sobie jak inni to interpretuja
Prawdziwą -bo każdy “ortodoksyjny osobnik” zwiększa cechy charakterystyczne.
Ortodoksyjna feministka powinna dostac bilet w jedna strone do Iranu.
Przy bardzo wątpliwym zalożeniu ze jakims cudem,wrocilaby stamtąd,moznaby skonczyc z feminizmem raz na zawsze i uciąc tego rodzaju dyskusje do kategorii"historia obyczajów"
Zeby nie bylo…Mam wielki szcunek do sufrażystek z przelomu XIX i XX wieku.Przelomowa odwaga i desperacja w historii niby cywilizowanej Europy.
Chyba to nie o urodę jednak chodzi:
Chyba sie zgadza (oprocz komentarza na dole)
Nie wolno stosować przemocy,ani nawet jej propagować w necie!
Patrz posłankę krzyczącą “precz z dyktaturą kobiet”
@okonek - żeby umieć kopać nie musi być feministką
To do L:eoncja
W dobie gender, wierzenie w różnicę płci jest passe
Komentarz na dole? A na co patrzą mężczyźni? Na mądrość kobiety, czy na jej zgrabne nogi?
No i to jest wlasnie czesc wspolczesnego feminizmu.Robienie z mezczyzn samca bez sladowych ilosci mozgu,min. za pomca takich mysli.Ze patrzymy tylko na jedno…
A kobiety to niby dlaczego pokochaly kiedys Toma Cruise’a?
Za intelekt?
Uroda nie ma z tym nic wspolnego wedlug mnie
Jaka tam “doba gender”?
Kobitki chodzą do jednego a chłopcy do drugiego WC
-przecież nie ma “wspólnych toalet”-CHYBA!