@Devil Hehe dokładnie tak samo odczytałam pytanie, hehehe…
Wczoraj “przy okazji” poznałam życiorys El Greco-zdecydowanie można się tu poduczać
Przycinałam to zdjęcie. Obok stali dwaj panowie, nie pasowali do całości
Ja mam już przesyt pomników. Jest ich za dużo. Zdeprecjonowały przez to swoją wartość i znaczenie
Zamiast betonowych pomników chyba naprawdę lepiej sadzić drzewa…
ciesze sie
W moim mieście jest pomnik prezydenta Kaczyńskiego… o dziwo za zasługi dla Szczecina? Jakie zasługi… tego nawet ci co stawiali nie wiedza.
Nie wiedziało też miasto, dlatego nie wydało zgody. Posąg stanął wiec na prywatnej działce Solidarności. Od tej pory każde jego znieważenie… czyli cokolwiek… jest ścigane przez państwo… i nazywa się to “znieważeniem pomnika”… choć przez kombinatorstwo wojewody status tego posążku… równa się krasnalom ogrodowym na prywatnej posesji.
u mnie w wiosce pomnikow nie ma
nawet kosciola nie dalo sie postawic
to jest temat na anegdote - jest teren sponsorka tez tylko problem z biskupem
ona chce byc pochowana w tym budynku
nawet spopielona w urnie
pod warunkiem, ze swiatynia bedzie uniwersalna
a biskup walencjanski myslaj ze mu pomik postawia
Rewelacja! W szczególności wszyscy wyglądający jak Putin i arkusze Excela
Dlaczego ja w ogóle napisałem o tym pomniku? Nie zrobiłem tego żeby obrażać Lecha Kaczyńskiego. Może on ma jakieś zasługi dla Warszawy, może i dla Polski… ale mieszkańcy tego pomnika nie chcieli, a uzasadnienie zasługami dla Szczecina jest farsą.
Ja mam liberalny stosunek. Mieszkańcy chcą… w większości… to politycy im postawią, bo kto by wyborców zrażał.
Ale jak mieszkańcy nie chcą… to państwo nie powinno na siłę, obchodząc prawo, im fundować pomników.
W Polsce się poodwracało i ludzie myślą że to ważne co na pomniku… a to odwrotnie powinno być.
Oszukując wolę ludzi… wystawia się na pośmiewisko tego, kogo się chciało uczcić.
A tak na marginesie - dlaczego niektóre części tego nowojorskiego pomnika wydają się być bardziej wypolerowane niż inne?
polecam ksiege Koheleta ze standardem z westernow - z prochu powstales, w proch sie obrocisz
Jest jakaś część historii w pomniku, rodzice też mają na pamiątkę po dzieciach. Mi pomnik nie potrzebny, ci co znają to wspomną i tyle
Nie jestem pewna,czy inicjatywa budowy pomników wychodzi od “mieszkańców” .
A może jest tak,że najpierw jest jakiś “wolny plac”,a potem szuka się mu patrona stawiając pomnik ?
I nikt wtedy nie śmie tam nic innego zbudować?
A czyj to pomnik?
Oj tam czepiasz się Rzeźba to też pomnik. Artysty
jakos nasi praprzodkowie leniwi byli i malowali cos na skalach zamiast rzezbic
a zdaje sie trawozerni nie byli?
fanatyczni animalisci domagaja sie niczym talibowie zniszczenia tych rysunkow/obrazow
21 wiek pod znakiem “miłości do zwierząt”!
Ale komary JA nadal tłukę,gdy chcą mnie gryźć.
ja tez swinki kocham
w panierce na talerzu
Pomniki, rzeźby i płaskorzeźby są od ho ho ho…albo i jeszcze dawniej. Zastanawiają (szczególnie te dawne), przyciągają wzrok. Może ze współczesnymi nam też tak będzie dla następnych pokoleń?