“Ulubione” w sensie te, na które zwracacie uwagę, śmiejecie się z nich, i które was drażnią, nie dają wam spokoju?
Moje to używanie słowa “bynajmniej” zamiast “przynajmniej” oraz mylenie końcówek “ą” i “om” w celowniku liczby mnogiej (podobam sie kobietą, pracę zlecono agencją, itp.) - zwłaszcza te drugie zrobiły sie ostatnio bardzo nagminne.
6 polubień
Generalnie i aczkolwiek.
2 polubienia
Skory wolowej by zabraklo.
Ale odrozniam zart jezykowy od pospolitego nieuctwa.
3 polubienia
Polonista nigdy dobrym nie bylem.
A po dekadach spedzonych poza Polska,tylko moge sie starac pisac w miare poprawnie.
A wychodzi jak wychodzi.
1 polubienie
Co drugie slowo tak?, albo nie.
Lub prawda?
2 polubienia
Całkiem nieźle Ci wychodzi pomijając błędy klawiaturowe i podpowiedzi słownika :).
1 polubienie
Generalnie i aczkolwiek .
To nie sa błędy.
2 polubienia
Moze nie bledy, ale troche mnie deprymuja niektore “nowosci” w jezyku polskim, na starym pytamy dosc nagminne. Chodzi mi zwlaszcza o:
- masakryczny
- ścierwo
Poza tym jestem dosc tolerancyjna, zwlaszcza ze zauwazylam u siebie (niestety, niestety!
) ze czasem robie bledy fonetyczne w jezyku polskim. Poprawiam jak moge, ale te 35 lat tutaj robi swoje i tylko ostatnie lata mam kontakt z jezykiem polskim (na pytamy)
3 polubienia
Pisze na tablecie,czesto,piszac szybciej,klawiatura,nie lapie wszystkich liter.a czesto tez nie trafiam we wlasciwa litere))
4 polubienia
Ścierwo to nie żadna nowość, wręcz przeciwnie.
4 polubienia
- masakryczny * ścierwo
To tez nie sa błędy tylko styl. Słowo “Ścierwo” jest bardzo stare.
2 polubienia
@czarny_rycerz
@Bingola
No to ja niedouczona jestem, bo w Polsce sie z tym slowem wlasciwie nie spotkalam
No przeciez zaznaczylam ze to nie bledy
A w profilu masz: odbieganie od tematu nie przeszkadza 
2 polubienia
1 polubienie
@ata-ata słowo „masakra” to bardzo popularną hiperbolą używaną w potocznym języku, na określenie jakiegoś negatywnego stanu bądź wydarzenia. Np. „Byłem na meczu, nasi przegrali 0-3. Masakra!” Przymiotnik „masakryczny” jest naturalna konsekwencja takiego uzycia.
2 polubienia
Językoznawca ze mnie marny, aczkolwiek staram się.
Zawsze w uszy rzuca mi się zamiana ”ą” na głoskę niewystępującą w naszym języku, lub na ”an”, przykładowo: włączać – włauczać(??)/włanczać. Potrafię wówczas komuś uwagę zwrócić.
Poza tym bardzo mnie denerwuje angielszczyzna wprowadzana gdzie się tylko da, na siłę i bez sensu. Przykłady: fryzjer - visage studio, firma sprzątająca - clean service, warsztat samochodowy - car service, itd. No i te ”zanglizowane” zawody w postaci managerów, project directorów, oraz wszelkiej maści freelencerów, merchandiserów i im podobnych. Brrrrr.
Rozumiem, że w korporacjach mających ścisłe kontakty z zagranicznym biznesem jest to wymóg sytuacji, ale jak w meblowym czy markecie odsyłają mnie do managera, to krew mnie zalewa.
6 polubień
@czarny_rycerz – pół biedy, gdy w języku polskim nie ma odpowiednika – tak jest z merchandiserem czy dealerem. Gorzej, jak utarte i od dawna stosowane konstrukcje sa zastępowane dosłownymi kalkami z angielskiego, np. „Mecz pokazowy” zamiast „mecz towarzyski”, „dywizja” zamiast „liga, grupa”, „podręcznik użytkownika” zamiast „Instrukcja obsługi” czy „spotkanie” zamiast „zebranie”
6 polubień
Język polski w ostatnim czasie dość dynamicznie się zmienia, ale nie wszystkie kierunki jego ewolucji muszą się każdemu podobać. Ja do wielu takich zmian zawsze będę stał w opozycji.
4 polubienia
Jestem purystą językowym, wyłapuję wszelkie błędy, aczkolwiek sam je popełniam czasem.
Jeżeli o nasze pytamowe towarzystwo chodzi, to już niektórych poznaję po stale powtarzanych błędach piśmiennych. Do tego niedbałość interpunkcyjna nieraz zmieniająca sens wypowiedzi. Miało to miejsce szczególnie na starym Pytamy.
Zauważyłem, że na forach największym problemem jest pisanie słów razem bądź osobno.
6 polubień
I przekonanie korektora, zeby na lapku po kropce i spacji na forum wstawial wielka literę. Do tej pory mi sie to nie udało.
2 polubienia