Poniżej do wyboru macie kilka takich zagrożeń. Proszę o głos w sondzie i uzasadnienie. Na koniec powiem wam, jak głosowali Polacy w podziale na płcie, bo to bardzo interesujące.
Tradycyjnie glosuje na sluzbe zdrowia i powtórze za Korwinem [aby nie wszczynac idiotycznej wymiany ciosow,dodam ze Korwinem z przed ponad 25 lat] :
“Nam nie jest potrzebna sluzba zdrowia tylko lekarze którzy leczą!”
wg mnie najważniejszy jest “kryzys klimatyczny”, lub wszystko co się pod tym tematem kryje. Wyjście z UE powiązuje z ruchami nacjonalistycznymi. Podejrzewam że bardziej chodzi o próbę wyprowadzenia Polski przez obecny obóz rządzący. Jednak scenariusz rozpadu UE jest całkiem możliwy i jedną z przyczyn może być właśnie nacjonalizacja państw.
Kryzys ekonomiczny, jest jak smog ( u nas lub w Chinach jak kto woli), każdy narzeka, ale jest nie zależny od nas - a może raczej zostanie nam dany niekoniecznie jako prezent.
Nacjonalizacja panstw w chwili obecnej,mialaby swoje dobre strony gdyby nie czynili tego…nacjonalisci.Ot kolejny chichot historii
Niemniej uwazam ze stosunki spoleczne sa jednym z najwazniejszych jesli nie najwazniejszym wyzwaniem dla Europy.
Tak wiec nie moglem tego wpiasac w narzuconą ramke autora
W miedzyczasie,kryzys sie poglebia i jako ze poprawnosc polityczna oraz lewactwo,nie pozwalaja reagowac[czytaj,przestrzegac prawa!] tak bedzie az do jakiejs blizej nieokreslonej erupcji…No ale wtedy to winni bedą mityczni “faszysci”
To jest jeden z lepszych dowcipow ostatniego ćwierćwiecza.Madra uwaga w ustach skrajnego socjalisty i zimnowojennego demokraty:))))
Co tam sie musialo dziac po zmroku jak zostal sam na sam z Hilarią…
No chyba ze byl w innym pokoju
Dokladnie.Oni sie tam roznia jak po od pis,w niektorych sprawach.Mieli byc razem a nie są:))
Tylko ze sprzatac po sobie nie potrafią…
I korzystaja z tego ze ludzi interesuje tylko wlasna kieszen.
Kryzys klimatyczny na pewno, jako problem w tej chwili ogólnoświatowy i na etapie albo ponurego “chyba już za późno”, albo negowania problemu w ogóle, i wszelkie inne nasilające się teraz kryzysy związane ze środowiskiem (śmieci, zwłaszcza plastik, rosnąca częstotliwość gwałtownych zjawisk pogodowych, smog itd.).
Co do samej Polski, zależy, co masz na myśli, obawiałabym się doprowadzenia do wyjścia (lub wyrzucenia) z UE w najbliższym czasie, co teraz skończyłoby się dla nas fatalnie. A w temacie późniejszych lat, to już by zależało, jak wtedy stałaby cała Unia. Nie sądzę, żeby ktoś uważał, że wielkim problemem byłoby wyjście z UE za np.20 lat, ale w tym lub przyszłym roku byłoby już duże ups.
Ale największe/najbardziej prawdopodobne to wyjście z uni to bajka opozycji i ten elemnt w ogóle nie pasuje do reszty w sondzie które są poważnymi problemami…
Kto stwarza takie zagrożenie? To nie lepiej było napisać “zagrożenie Pisem”? Obejmowało by to nawet “druga Białoruś” … Xd
Dlatego się nad tym wahałam
Uzasadnienie na resztę:
Na kryzys ekonomiczny nie mamy specjalnie wpływu i dotknie raczej nie tylko nas, więc nie widzę sensu się nim bardzo przejmować. (Dla szarego człowieczka, może coś oszczędzać, ale to w ogóle jest logiczne działanie zawsze i wszędzie)
Lgbt-dla mnie to nie żaden problem.
Nacjonaliści-tu już bym się zastanawiała, ale jakoś w tej chwili jeszcze mnie bardzo nie niepokoją.
Rosja-w sumie to mało prawdopodobna mi się wydaje, dopóki możemy się zasłaniać Unią, NATO i innymi organizacjami.
Zapaść w służbie zdrowia-uważam, że na leczenie na taki wypadek powinno się mieć coś jednak odłożone, bo wiadomo, jak się ma nasza służba zdrowia już od dawna-czyli po prostu jak się chciało, można było wedle możliwości się na to przygotować.
Kryzys demograficzny-nie sądzę, żeby groził nam w najbliższym czasie brak młodych ludzi w ogóle, raczej brak młodych ludzi z naszego kraju, z kolei ci z naszego kraju zasilają rynki zagraniczne i tak to się kręci, dzieci generalnie ludzie jeszcze chcą mieć, tylko w innym momencie życia i w mniejszej ilości. To samo: stary problem, z którym był czas się oswoić.
Nie kierowałam się kryterium prawdopodobieństwa (poza kryzysem klimatycznym, który już jest faktem dokonanym), tylko skutków, jakie przyniosłoby nam spełnienie się go w najbliższych latach. Wyjście z UE (gdybamy, bo to mały prawdopodobne) pogorszyłoby sytuację z prawie wszystkimi innymi problemami z pytania. Zakładając tragiczną wersję, że stało się wszystko
No to mi wyszlo po 14%. Dalam UE. Moim zdaniem Polska nie mze byc odosobniona. Jakos “serce Europy” do mnie nie przemawia. A jak nie UE to co??? No i nacjonalizm. Wprawdzie jest dobrze widzialny (i slyszalny) ale za wiele, sadze, go nie ma. No to ratowc poki sie da! A np. zapasc w sluzbie zdrowia jest caly czas, LGBT to fraszka (dla mnie), ktora sie wkrotce wypali. Podobnie z gender… Kryzys klimatyczny tez kwitnie zdrowo…
Największe zagrożenia dla Polski to położenie pomiędzy Niemcami a Rosją.
Oba te kraje uważają nas za swą strefę wpływów. I niestety tak jest.
Co do kryzysu klimatycznego. Szybciej niestety pieprznie w ziemię większy bolid z kosmosu niż na poważnie odczujemy te skutki. NASA powoli nas przygotowuje do tego. Musimy sobie zdać sprawę iż taki obiekt kosmiczny najprawdopodobniej wykryjemy i gdy obliczymy jego trajektorię to do momentu zderzenia będzie okolo 48 godzin lub mniej. Do konkretnego obliczenia miejsca uderzenia na Ziemii i oceny skutków będzie mniej niż 24 godziny…
Zawsze tak bylo.
Na szczescie tak nie jest i dzieki temu,zyjemy.
Poki co,cieszmy sie ze yankesi traktuja nas lepeij niz to wyglada na mapie.Tzn.pinezka,jedna wsrod wielu wobec wschodu.
Byc po wlasciwej stronie…Bezcenne.Przede wszystkim,cywilizacyjnie.
Najwiekszym i najbardziej niebezpiecznym zagrozeniem,dla Polski,sa.
Sami polacy.
Gotowi,dla swojej racji,i niewazne czy slusznej racji,byle tylko ich zdanie zwyciezylo,zostawic po sobie spalona ziemie.
Wyglada to jakby obece pokolenie,tez chcialo miec swoja wojeke,nie wazne z kim,byle szabelka wywijac,bic wroga’’