Chodzi mi o takie scenki, lub sposób zachowania, który rzadko występuje w realu, za to zawsze ma miejsce w filmach.
Np. popatrzcie jak wyglądają zakupy, które aktorzy przynoszą do domu – są one zwykle pakowane w papierowe torby bez uchwytów (nie widziałem takich w żadnym markecie) i ZAWSZE wystaje z nich bagietka i coś zielonego.
Dalej, gdy bohater jedzie taksówką, to ZAWSZE najpierw z niej wysiada, a dopiero potem płaci za kurs taksówkarzowi przez okno. Kierowca nigdy nie ma najmniejszego problemu ze znalezieniem miejsca parkingowego w centrum miasta a jego samochód błyszczy się tak, jakby przed chwilą wyjechał z myjni. Jeśli chodzi o pikantniejsze sceny, to po upojnej nocy bohaterowie wstając z łóżka ciasno owijają się prześcieradłem, żeby nie daj Boże, partner nie zobaczył ich nago. No i kąpiel – tu obowiązkowo wanna jest wypełniona pianą do wysokości stopy ponad jej krawędź.
Z kolei w filmach sensacyjnych, gdy bohater ucieka przed ścigającym go samochodem, to zwykle biegnie środkiem ulicy przed siebie, nigdy nie przyjdzie mu do głowy skręcić w bok, na trawnik. Czarne charaktery w stylu szefów mafii, czy bossów tajemnych organizacji są otoczone armią doborowych żołnierzy uzbrojonych po zęby, jednak gdy nasz bohater rzuca się do ucieczki, wszyscy prują do niego jak do kaczki opróżniając całe magazynki i oczywiście, żaden z tej elity płatnych zabójców nie trafia w cel.
Chodzenie w butach po domu, ludzie uciekający przed idącym wolnym krokiem psycholem i potykający się o wszystko. I zawsze ich dopadnie.
Jak się biją to zawsze ktoś musi przelecieć przez szybę.
Często też amunicja sie nie kończy bohaterom kina akcji.
W serialach kobiety często mają perfekcyjny makijaż i fryz. Nawet w łóżku.
Policja zazwyczaj przyjeżdża jak już jest po wszystkim. Przechodnie nie reagują.
Ciekawa jest też wytrzymałośc głównych bohaterów. Taki John Wick przyjąłby nawet pocisk z czołgu na klatę. Najwyżej draśnięcie na czole widać. Mimo to tę trylogię uważam za wporzo