Macie jakieś swoje ulubione teksty na konfliktowych, wkurzających, niemiłych ludzi…? Tak by im aż japę zatkało…i kakałko zabolało?
Takimi które ujawniają ich głupotę oraz wady. Jestem szczery do bólu, bezpośredni, bezczelny.
Chciałbyś
Wypad folksdojczu.
Zryj gruz polaczku
Chyba go zatkao xd
Nie.To bylaby jakaś rutyna,bardziej zabawa słowna niz powiedzmy,spór.A spierac sie lub kłócić mozna o bardzo rozne sprawy,z bardzo różnymi ludzmi.
Zresztą…Staram sie [z jakim skutkiem to juz inna sprawa] nie atakowac ludzi tylko ich poglądy.Gorzej jesli ktos mnie zaatakuje.Wtedy,mam zwyczaj sie bronić co niektorym wydaje sie czasem “szczytem bezczelności” .Tak rozdete jest ich ego ze nie przyjmuja do wiadomości odmiennych poglądów.
Ale…Odbiegam od tematu bo chyba chodziło Ci o cos bardziej przyziemnego.
Kiedys bardzo spodobalo mi sie określenie Tomka Beksinskiego,“humanoid”.I uzywam go podobnie jak autor,wobec ludzi ktorych człowieczenstwo ogranicza sie do dwunożności,bezgranicznej obłudy lub agresji.I to chyba by było “na tyle”,jak mawiał Jan Tadeusz Stanisławski bo tych ktorych najbardziej nie lubie czyli ludzi złosliwych i jednoczesnie przekornych oraz tych mających sie za lepszych z uwagi na wyznawane poglądy,chcąc niechcąc musialbym inaczej nazywać.
Stalych nie mam. Zalezy od sytuacji. Czasem najlepiej zignorowac.
Bo dasz sie sprowadzic chamowi do jego poziomu to i tak wygra, ma wieksza wprawe i jest na swoim terenie.
Żadnych szablonów. Wymyślam na poczekaniu. Nie to, że się chwalę, ale te moje, nazwijmy riposty, co poniektórych skłoniły do rzucenia się na mnie z rękami i w to mi było graj,
Swoje odpowiedzi dostosowuję do poziomu umysłowego “dyskutanta”. Jak ktoś mnie wkruwi, to ma go boleć.
A poza tym niesłychanie spokojny ze mnie człowiek o niewypowiedzianej łagodzie serca.
Nie mam żadnych gotowców, skąd mogę wiedzieć, że ktoś mi ciśnienie podniesie.
Jestem prostolinijna.
Albo wprost mówię, że ktoś mnie irytuje, albo zmierzę zimnym wzrokiem i paaaa.
Ja Ci tam mogę zaraz ciśnienie podnieść, jakbyś miała za niskie…
@birbant, kilkanaście miesięcy temu zmierzyli mi ciśnienie, pielęgniarka powiedziała, że jest idealne.
Byłam wtedy po 3 kawach.
Ciężko miał będziesz
Jak idealne, to po co padnaszać?
Ale, jakby Ci kiedyś spadło, uprzejmie służę…
Żadnymi. Unikam każdego, kto sprawił przykrość mi lub komuś kogo bardzo lubię. Po co mam podtrzymywać tego typu znajomości?
Nic nie podnoszę. To znaczy, samo się podnosi…
Dla mnie kawa, to chleb powszedni, uwielbiam ją, ot co.
Homonimek z homofonkiem dla @efka
W szklance ładnie pachnie xxxxx
a za oknem fruwa xxxxx…
Podpisano: Franz xxxxx
Nie znam się na homo coś tam, ale wiem, że pachnie kawka, jest ptak kawka i kiedyś był jakiś piłkarz niemiecki
Franz Kafka
Brawo, Franz Kafka to niemiecki pisarz żydowskiego pochodzenia mieszkający w Pradze. Świetne książki, czytałem wszystkie,
Pisarz? To on nie był piłkarzem
Bayern Monachium? No pacz jak mnie enternet w bambuko robi
Kur.wa co to za awatar