Jakże ten świat polityki jest pełen paradoksów! :)

Dzięki temu, że Lech Kaczyński podpisał Traktat Lizboński, TSUE może zablokować funkcjonowanie nielegalnej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego :slight_smile:
Znacie coś lepszego?

2 polubienia

Tak, Wiedziałem już o tym.

2 polubienia

Czasem ktos w rodzinie musi byc rozsadniejszy.
Jednak pewne madagaskarskie plemie ma racje wynoszac od razu jednego do lasu.

Lech byl zdecydowanym zwolennikiem przystapienia do Unii, tylko trochę sie pogubil w kwestiach kto, gdzie i kiedy Polske ma reprezentować. Ale to juz ulomnosc konstytucji, ktora niedokladnie rozdziela kompetencje premier - prezydent. Co niestety skomnczylo sie Smolenskiem.
Obecnie mamy podobna sytuacje - rzad - senat. Gdzie z kolei rzad (a raczej taki jeden ksiezycowy) chce ograniczyc prerogatywy “nieposlusznego” senatu.

2 polubienia

To była wina Tuska. Tak mocno lechowi źle życzył że ten bojąc się o swoje życie pod wpływem stresu podpisał nie ten papierek.

Za czasow Lecha,nikt nawet slowem nie wspominal o zamachu na sadownictwo.Skad by wiec miala sie brac opcja takiego paradoksu?
Zreszta…Wcale nie jestem pewien czy gdyby Lech zyl,tak by sie dzisiaj sprawy mialy.

2 polubienia

Oczywiście, że nie! Lech był bardzo dobrym prawnikiem wiernym ideom trójpodziału władzy. Widząc to co wyprawia jego braciszek z pewnością przewraca się w grobie. Zresztą wystarczy wspomnieć ten atak szału Jarkacza w Sejmie gdy właśnie ktoś z opozycji przypomniał zasługi Lecha w tworzeniu dobrego prawa.

5 polubień

Dokładnie. Jestem tego samego zdania. Mimo, że bliźniacy, różnili się w sposobach działania.

4 polubienia

Tak,to jedno…
Myslalem jednak o tej rodowej chyba,impulsywnosci.Bo niby gwaltowne reakcje moglyby sie wpisac w ten scenariusz lansowany dzisiaj a jednak kazdy choc powierzchownie zorientowany,widzial i pamieta ze pomiedzy braciszkami byla roznica klasy!
No i szanowna malzonka Lecha…Kto wie czy nie najciekawsza postac na tym miejscu w naszej ostatniej historii.

3 polubienia

Lech miał znacznie większy format od Jarka. Pamiętajmy że jednak pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji - był szefem NIK, Ministrem Sprawiedliwości, senatorem, prezydentem Warszawy i wreszcie Polski. A kim był jego żałosny braciszek? W 2006 sam siebie zrobił premierem, z którego to fotela wyleciał rok później w atmosferze skandalu. I to wszystko.

3 polubienia

Wyczytałem gdzieś, że psychicznie dominował jednak dzisiejszy szaragowy poseł.
O ile to prawda?

2 polubienia

A to pewnie zalezy,kto to pisal :slightly_smiling_face:

Coś lepszego? To że ktoś znowu rozdziela te sprawy na pis po i ma naiwnie satysfakcję że jest akurat po stronie przeciwnej do pis XD

A traktat lizbonski to coś coś odbiera Polsce resztki wolności…

Resztki wolności? To Polska jest w czyjejś niewoli? Pierwsze słyszę.

4 polubienia

Jak zwykle się tego czepiasz… Wiadomo o co chodzi xd

Nie wiadomo.

1 polubienie

To można to inaczej nazwać. Ale przed podpisanie tego traktatu polska miała woeksza “wolność”… Swobodę o xd

Przestań z tymi prościutkimi banałami czy stereotypami. Bo to wszystko ma więcej barw niż czarną czy białą.

2 polubienia

Znowu nie czytasz tego co piszesz? Akurat suedzialbys gdzie siedzisz zadowolony z zycia gdyby ten traktat nie zostal podpisany…

2 polubienia

Ale taka jest prawda… nie wiem co to daje Polsce dobrego ale wiem że ja ogranicza jako samodzielne państwo… Chodzi mi tylko o to z tego tysiąca barw…
banał to jest to że w dzisiejszych czasach nie ma suwerennych państw a Polska wchodząc do Unii zgodziła się na takie coś…