pewne rzeczy odchodzą do lamusa, czy tego chcemy czy nie. Tak się dzieje w teatrze, kinie, muzyce itd.
Zawsze nastaje (jakieś) nowe. Wszystko zapewne rozbija się o to “jakieś”.
No i to niestety widac na ekranie gdzie niemal wszystko przemienia sie w koszmar lub tandete.
Ja uwielbiałam Bajki dla dorosłych i Jana Kobuszewskiego jako narratora. Był wspaniały, jak i cała ekipa "Bajki dla Doroslych" - przedstawia Jan Kobuszewski. - YouTube
Jakie on walil wtedy miny na zakonczenie szcegolnie,to do dzisiaj na samo wspomnienie sie smieje:)))
Pamiętam te wieczory z rodzicami, kiedy wszyscy zasiadaliśmy przed telewizorem i czekaliśmy na te bajki Fantastyczny humor i fantastyczni aktorzy
Uwielbiałam te miny
Dokladnie.Humor na pograniczu jakiejs abstrakcji a potem pointy i…mina
Od zawsze Kobuszewski kojarzył mi się z wcześniejszym Fernandelem. Też taka podłużna twarz, bogata mimika, vis comica, sympatyczne role.
Nie będę oryginalny, od Wielokropka bardzo Go lubiłem.
To kolejny aktor który nam przez lata towarzyszył, wydawało się że zawsze tak będzie, i oto okazuje się, że i ich dotyczą prawa natury. Też odchodzą, opuszczają nas chociaż tak byliśmy z nimi zżyci, czasem zakochani.
Kazdy wie ze inaczej byc nie moze…
Ale kiedy odchodzi osoba ktora Ci towarzyszyla w jakis sposob przez wiele lat lub miala wplyw na Twoj gust czy wybory,to zawsze zostawia slad…