Jem sobie

@kaziu szperaj w necie, może znajdziesz ten przepis. Tak, te cholery nie chcą się dzielić! paskudy jedne.

1 polubienie

A mnie córka właśnie spaliła wyciskarkę do soków, poprzednio poszedł robot kuchenny, nowa technika i młodzież się gubi. Wolałbym aby się uczyła na swoim - taniej dla mnie pomimo że córka

Już szukałem w internecie i nic

Nie strasz, ja mam wyciskarkę wolnoobrotową od dwóch miesięcy i dbam o nią. Ale trzeba małe kawałeczki wrzucać. Tyle kasy kosztowała, że szkoda by mi było… zepsuć :frowning: spaliłam już sokowirówkę… a dziś mikser z lat 80 odmówił posłuszeństwa i musiałam białka z jaj ubijać ręcznie ehhh, a po tym wszystkim po zrobieniu dwóch ciast - podłączyłam ten mikser raz jeszcze - ZADZIAŁAŁ :slight_smile: CUDA NORMALNIE CUDA.

1 polubienie

@kaziu zadaj to pytanie na jakimś forum zdrowotnym. Może ktoś będzie wiedział i napisze.

1 polubienie

Wątpliwe, babka teraz już jest na emeryturze, mało kiedy ją spotykam, a młodsza pani mgr. Nic nie wie - recepty na leki robione indywidualnie teraz gdzieś do innej firmy wysyła, i oferuje mi syrop dla maluchów, nie działa nic

Kupię kolejną wyciskarkę i tyle. Wolnoobrotowe są bardziej wydajne, pomimo że więcej kosztują. Mojej nie da się naprawić, silnik sklejony na amen, trudno dopasować od innego sprzętu wielkością

Szukałam pod kątem nalewek mandarynkowych, może przepis na ten lek łączy się z goździkami rozdrobnionymi namoczonymi w czymś? Bo często podają strony w necie goździki w połączeniu z mandarynkami. http://blogzapetytem.pl/2018/11/23/swiateczny-likier-mandarynkowy/

Nie wiem co było w środku, niemniej spróbuję ten. Zapytam jeszcze w grupie kulinarnej i zdrowie z FB może ktoś coś poradzi. Mam kilka grup i kont :crazy_face::thinking::face_with_hand_over_mouth:, dzielimy się pomysłami, blog z apetytem jest mi znany

Kto pyta nie błądzi :stuck_out_tongue: dzielmy się " wiedzą" jak chlebem :smiley:

1 polubienie

Mikser z lat 80 jest jeszcze naprawiany. Nowsze są modułem zalanym żywicą, naprawa jest droższa niż zakup nowego. Wyciskarka, mikser czy robot to 10 minut pracy max, potem około 15 minut jego odpoczynku / ochłodzenia silnika i przekładni /, po czym moźna je dalej eksploatować

Stara prawda, podzielę się z każdym bezinteresownie tym co mam, cena czy czas nie ważne

1 polubienie

Ja myślę, że mój mikser potrzebuje rozmontowania i oczyszczenia, bo tam w zakamarkach mąka osiadła pewnie i dlatego dał o sobie znać. Łatwo jednak rozkręcić trudniej zmontować. :smiley:

1 polubienie

Z reguły są 2 lub 4 śruby do odkręcenia - 20 minut roboty, łatwiej to przedmuchać sprężarką do pompowania kół lub odkurzaczem. Zabrudzony wirnik w silniku mocno iskrzy i głośniej pracuje, zdało by się przejrzeć łożyska czy są do wymiany tak leczniczo

Maseczke też można zjeść… :joy:

Kiedyś po soku z marchwi byłam w pomarańczowe smugi…

Domyślam się, cera po soku marchewkowym długo trzyma karnację. W szpitalu co dzień piłem butelkę Kubusia, to oglądali mnie jak dziwadło, pielęgniarki sprawdzały naślinionym palcem, czy nie jestem umalowany - ble, chyba zazdrościły, ja kolorów nie zauważyłem, dopiero w kuchni na oddziale jak sąsiad prosił by mu kawę zrobić - blady biały jak papier, że strachu do lekarzy stałem tyłem, bo wtedy nie wiedziałem o tym

1 polubienie

@esie zlizać :joy:

1 polubienie

Jem przecie. :wink:

Jam tyż przeca jest:
nagi bakwan