Oto Perseusz ratuje Andromede…
W poznańskim parku Wilsona,rzut kuflem od slynnej i pieknej Palmiarni…
Jesień przez park idzie, lecz się nie zatrzyma,
bo do parku lada moment wchodzi zima.
Brawo!!!
Widzialem takie w czeskich Karkonoszach.Sto razy wiecej grzybów niz ludzi…
Pieknie było…
A w hotelu…
Nad kazdym łózkiem.
Wlascicielem hotelu byla piekna kobieta,ok. 50-tki.Uśmiechalem sie zawsze na te myśl…
Zimą tam jest potworny tłok.Mam na mysli ów Spindlerowy Mlyn.Stacja narciarska…Ale my bylismy latem a potem jesienią.I wyszlo za pol ceny…
Cisza jest jednak bezcenna…
Palmiarni to faktycznie Poznaniowi mozna pozazdroscic. Lodzka przy niej to kopciuszek.
Ale jesli czegos mi brakuje to zapachu jesiennego polskiego lasu.
Tak,to wydaje sie dzisiaj czasem unikatem…
Moze w podpoznańskim Puszczykowie?
Ojczyzna tenisa w Polsce,taki maly Sopot,bez fal…
Dawno nie bylem ale zawsze tak mi sie to kojarzyło…
W okolicach Lodzi troche lasow sie jeszcze zachowalo. Nie jest to puszcza, ale…
Moja znajomosc Lodzi ogranicza sie do ul. Bardowskiego oraz…wspomnien ze stadionu ŁKS-u
Co ponizej lub powyżej…Jakos mnie to omineło…
Ja mialam szczescie mieszkac niedaleko Lagiewnik - to taka lesna enklawa laczaca sie pozniej w lasy grotnickie.
Wbrew pozorom okolice Lodzi sa zielone.
MIałam zajęcia na Matejki, Park Wilsona, wcześniej Park Kasprzaka - to miejsce, w któym spędzało się czas w przerwach między zajęciami Piękny park, piękne czasy.
I chodzilo na wagary
E… na wagary, to ja nad Wartę
Kuflem się nie rzuca. Chyba że pustym
Tam mi bylo za daleko.Ale na Starówke to zawsze"znajdywalem czas"
No a jakim???
“-Nie rozlewaj Waść piwa!”
Mówi Ci to coś?
Eee tam.Jak tu z Tobą gadać jak Ty nie czytasz…
Park Wilsona… niedaleko, na Matejki miałam zajęcia - ćwiczenia. Ile razy mówiłam w domu, że zjem kanapki w przerwie w parku Kasprzaka, moja mama oburzała się; Kiedy wreszcie nauczysz się, że to jest Park Wilsona?
Ps. to rozlewanie piwa, to raczej nie przy rzucaniu, ale przy trzaskaniu kuflem o stół; kiedyś stoły były solidne, dębowe
Ja juz w zime nie wierze
To byl cytat z Pana Wolodyjowskiego
No i brawo Mama!!!
Tez swego czasu,poprawialem niektórych