Jesienny blues...

Co wcale nie ma oznaczac sennosci oraz czegokolwiek deszczowego :grinning:

Dzisiaj z jednej z moich plyt wszechczasow.
The Butterfield Blues Band i kompozycja Nata Adderleya “Work Song”.
Oni tak grali na swej drugiej plycie"East-West",w 1966 roku!!!
Mike Bloomfield oraz Elvin Bishop na gitarach,lider,Paul Butterfield na harmonijce…
Dla bluesowych maniakow,pozycja absolutnie obowiazkowa!

3 polubienia

:+1:

2 polubienia

Ciekawe…To zdaje sie,leży dosyć daleko od Twych zainteresowań?

1 polubienie

dosc daleko, ale nie na tyle zebym nie mogla ocenic

1 polubienie

A to sie bardzo ciesze bo to fragment znakomitej i wyprzedzającej epoke,plyty.

1 polubienie

A ja mam dziś ochotę na nowego Nick’a Cave :heart:
Byłam na koncercie w zeszłym roku .
Ten numer jest dla mnie genialny :heart:

2 polubienia

Nick Cave…Jesien jednak ma na nas wplyw.Nikt mi nie powie ze jest inaczej :slightly_smiling_face:

1 polubienie

A ja właśnie takiego winylka sobie odpaliłem…

2 polubienia

No tak ale…ani to"jesien" ani blues…
Znowu mam to samo wrazenie co zawsze.Tak czysto i chwilami poteznie brzmiace deciaki,na mają kiedy sie"wygrac" bo calosc podporzadkowana jest tanecznosci i rytmowi…
No ale taka ich specyfika…

Od wczoraj słucham tego bluesa po raz trzeci. :grinning:
Kiedyś puszczałem go sobie przed snem, bardzo dobrze mnie nastrajał.

1 polubienie

To jest wrecz idealna kompozycja slużąca za punkt wyjscia do improwizacji.Wrzuć sobie którąś z wersji Nata Adderleya…Zdaje sie ze sporo tego w sieci…
Zawsze mialem wrazenie ze jak juz zaczynaja grac to potem…z górki :slightly_smiling_face:
Rozkrecają sie az milo.

1 polubienie

A zanim znajdziesz tamto,jeszcze jeden numer z cytowanej plyty…Tak sie ona wlasnie zaczyna…

Dzięki! Już leci. :blush:

1 polubienie

I piwo lepszy ma smak.

1 polubienie

Wczoraj to wpuscilem na forum classic rocka.No i ferment był!
Znakomicie tam niektorzy reagują…Spytaj Bingole :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Jesli o tym mowa…
Cosik dziwnego sie dzieje.Im chlodniej sie robi,im silniej wiatr wieje
tym bardziej mnie w strone wina znosi…
Niczyja to wina
bo jak mowia wsrod mlodych
tak sie wlasnie zaczyna ta
najprawdziwsza z jesieni

1 polubienie

Rozumiem,że gdy deszczowo i sennie,
to na przekór nastrojom odpalasz sobie bluesa?

/może źle słyszę,ale niezbyt mi się to podoba…/

Dawaj! Więcej blusa! Bo blues jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle :frowning:

1 polubienie

Aż się chce zatańczyć! :slight_smile:

3 polubienia

Nie uznaje zadnych regul w tym wzgledzie ale blues jest faktycznie niezawodny,o ile grany jest na poziomie.
To co powyzej to jakis muzak ktory bardziej przypomina the Shadows:))

2 polubienia